W upalne dni nie będzie, odmiennie niż w latach poprzednich, kurtyn wodnych na ulicach Częstochowy. Taka decyzja została podjęta przez Urząd Miasta Częstochowy i ma obowiązywać przynajmniej do połowy lipca.
Wynika to z zagrożenia pandemią COVID-19 i zbyt dużym ryzykiem stworzenia nowej drogi szerzenia się wirusa. Miasto wystosowało pismo do Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Częstochowie z zapytaniem o możliwość uruchomienia urządzeń wodnych, takich jak fontanny i kurtyny.
– Z pisma jakie otrzymaliśmy, na podstawie zaleceń Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny wynika, że obecnie należy wstrzymać się jeszcze od uruchamiania tego typu urządzeń. Mimo że możliwość szerzenia się infekcji drogą kropelkową jest mała, to istnieje ryzyko zarażenia w skupiskach, które w pobliżu tych obiektów by przebywały – mówi Andrzej Szczerba, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa.
Sytuacja ta nie wyklucza jednak całkowitego wyłączenia z użytkowania miejskich fontann.
– Obecnie będziemy uruchamiać te fontanny, do których nie ma bezpośredniego dostępu i które są odgrodzone od możliwości wchodzenia do miski fontanny lub przebywania przy niej w odległości ok. dwóch metrów – dodaje naczelnik.
Według pisma z Powiatowego Inspektora Sanitarnego głównym czynnikiem ryzyka w przypadku uruchomienia dostępnych publicznie instalacji wodnych jest gromadzenie się ludzi wokół tych obiektów. To daje możliwość szerzenia się infekcji drogą kropelkową.
BNO