Policjanci z komisariatu V w Częstochowie przedstawili 30-latkowi zarzut narażenia swojego 6-letniego syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Mężczyzna “opiekował się” chłopcem, mając w organizmie prawie 4 promile alkoholu. Maluchem zajęła się babcia, a nieodpowiedzialny ojciec trafił do izby wytrzeźwień.
W sobotę wieczorem oficer dyżurny z komisariatu V otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że przy ulicy Gombrowicza w Częstochowie nietrzeźwy mężczyzna opiekuje się dzieckiem. Jak ustalili policjanci, widok dziecka, próbującego dobudzić leżącego na ziemi mężczyznę, wzbudził zainteresowanie przypadkowego przechodnia, który miał podnieść 30-latka, posadzić na ławce i poinformować o wszystkim policję.
Badanie wykazało w organizmie mężczyzny prawie 4 promile alkoholu. 30-latek trafił do izby wytrzeźwień, a jego 6-letnie dziecko pod opiekę babci. Po wytrzeźwieniu nieodpowiedzialny ojciec usłyszał zarzut narażenia chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za przestępstwo to grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie podejrzanego zadecyduje prokurator i sąd.
źródło: KMP w Częstochowie