4 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Strażaka. Jest to data nieprzypadkowa, ponieważ tego dnia obchodzimy wspomnienie św. Floriana, który jest patronem gaszących pożary. Jak długi, majowy weekend oceniają częstochowscy strażacy?
Okazuje się, że nad wyraz dobrze. Znacznie zmalała liczba pożarów suchych traw, spowodowana umyślnymi podpaleniami. Tych od początku roku zanotowano blisko 700, a spadek liczby podyktowany jest deszczową pogodą, jaka panowała w weekend.
– Pierwsze dni maja przyniosły łącznie 46 interwencji jednostek ochrony przeciwpożarowej. Z liczby tej 12 zdarzeń to pożary, 30 – miejscowe zagrożenia oraz cztery alarmy fałszywe. W 2020 roku do 4 maja strażacy z Częstochowy interweniowali 2380 razy. Jest to o 82 zdarzenia więcej, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – podał naczelnik Wydziału Operacyjno-szkoleniowego Kamil Dzwonnik z KM PSP w Częstochowie.
Majowy długi weekend na drogach miasta i powiatu zakończył się 25 kolizjami i jednym wypadkiem drogowym spowodowanym przez nietrzeźwego kierowcę.
– Do wypadku doszło w sobotę (2.05) rano na ul. Warszawskiej w Częstochowie. 29-letni kierowca, mając prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, nie dostosował prędkości i utracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego 28-letnia pasażerka z obrażeniami głowy trafiła do szpitala. W tych dniach częstochowska policja zatrzymała aż sześciu pijanych kierowców na drogach miasta i powiatu – mówił oficer prasowy Sabina Chyra-Giereś z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
W czasie majówki Straż Miejska w Częstochowie odebrała 144 telefoniczne prośby o interwencję.
– Najwięcej zgłoszeń dotyczyło zakłócania spokoju i porządku publicznego oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych – 57 zdarzeń. Oprócz zgłoszeń od mieszkańców miasta strażnicy miejscy podejmowali też własne interwencje podczas prowadzonych patroli. W ciągu ostatnich czterech dni operatorzy miejskiego monitoringu przeprowadzili trzy obserwacje, które wymagały interwencji – tłumaczył Artur Kucharski, rzecznik Straży Miejskiej w Częstochowie.
Wszystkie podjęte przez Straż Miejską interwencje dotyczyły drobnych i mało znaczących incydentów.
BNO