Dwóch policjantów i troje strażników miejskich z Częstochowy usłyszało zarzuty pobicia 10 osób. Z ustaleń śledczych wynika, że swoje ofiary bili pięściami i kopali, a potem użyli wobec nich gazu łzawiącego. Byli po służbie i pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku w centrum miasta. Wracający z imprezy funkcjonariusze zaczepiali mijanych przechodniów. Wobec kilku z nich użyli siły i gazu. Zostali zatrzymani na ul. Karkowskiej. W organizmach mieli od 1 do 1,5 promila alkoholu. Podejrzani nie przyznali się do winy. Złożyli wyjaśnienia, którym prokurator nie dał jednak wiary i przedstawił zarzut udziału w pobiciu 10 osób. Oskarżonym grozi do trzech lat wiezienia.