Jeszcze przed II wojną światową wielu Polaków, zwłaszcza tych z kresów wschodnich, zostało przesiedlonych przymusowo przez sowietów. Ich nowym domem musiały się stać m. in. nieprzyjazne tereny Kazachstanu. Położona w jego północnej części niewielka wieś Oziornoje stała się, jak mówi ks. prałat Stanisław Gębka, małą Ojczyzną dla wielu naszych rodaków:
– To miejsce jest przesiąknięte łzami, cierpieniem i śmiercią wielu polskich bohaterów, którzy w 1936 roku byli deportowani ze wschodniej Ukrainy właśnie do tego miejsca. Byli wiezieni dwa tygodnie w wagonach towarowych, a po dotarciu na miejsce powiedziano im: Tu jest wasza Polska. I tam zaczęli żyć. Najcenniejsze rzeczy jakie ze sobą zabrali to były krzyż, różaniec i obrazy święte. Dzięki modlitwie ci ludzie wytrwali w wierze i miłości do Kościoła.
Oziornoje zasłynęło z cudu, który Bóg zesłał mieszkającym tam ludziom.
– Kiedy był okropny głód w 1941 roku, bo Stalin zabierał wszelką żywność dla wojska, wtedy ci ludzie prosili gorąco Boga o przetrwanie – opowiada ks. Gębka. – I 25 marca 1941 roku w czasie wielkich roztopów wiosennych woda spływała do znajdującej się tam doliny i powstało duże jezioro, w którym znalazły się ryby. Dzięki tym rybom ludzie przetrwali głód. Pośrodku tego jeziora, ówczesny proboszcz ks. Tomasz Peta, zbudował kolumnę z figurą Matki Bożej.
Trzynaście lat temu do Oziornoje przyjechały z Częstochowy, na zaproszenie już wtedy abp. Tomasza Pety, siostry karmelitanki. Trafiły w miejsce, gdzie nie było żadnego zaplecza do ustanowienia sanktuarium. Jednak dzięki wytrwałej modlitwie i pracy, a także ofiarności miejscowej wspólnoty, udało im się stworzyć miejsce, do którego na modlitwę przyjeżdżają wierni z całego świata – Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju. Jednak nadal istnieje potrzeba udzielenia tam wielkiego wsparcia.
Powstanie bazy noclegowej jest bez wątpienia podstawą do tego, żeby sanktuarium się rozwijało. Udało się pozyskać budynek, który ma zostać przekształcony w Dom Pielgrzyma, jednak potzrebne są do tego znaczne środki finansowe. Dlatego wszyscy związani z tym miejscem proszą o wsparcie. Szczegółowe informacje w jaki sposób można pomóc znajdują się na stronie www.oziornoje.pl, a także na stronie https://zrzutka.pl/2a96ev.
ZD
foto źródło: www.oziornoje.pl
