25 maja wieczorem abp Wacław Depo poświęcił nowe biuro Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży archidiecezji częstochowskiej, które swoją siedzibę będzie miało odtąd w DOM-u Ruchu Światło-Życie na ul. Dobrzyńskiej w Częstochowie. O wydarzeniu mówi ks. Andrzej Witek, asystent diecezjalny KSM.

– Czekaliśmy długo. Odkąd przyszedłem do Częstochowy staramy się o takie miejsce, ale rzeczywiście musiało to być dobrze przemodlone. Ksiądz arcybiskup też szukał pomysłu na to. W sumie miał taki pomysł, ale szukał realizacji, bo chciał żeby wspólnoty były w jednym miejscu – stwierdził kapłan. – Mieliśmy różne propozycje, różnych miejsc, ale rzeczywiście ksiądz biskup postanowił, że ten DOM będzie takim też miejscem gdzie może w przyszłości będzie jeszcze więcej wspólnot, a będziemy właśnie wszyscy działać w takiej jedności. Na razie KSM i Ruch Światło-Życie. Odkąd ja jestem asystentem, odkąd ksiądz Adam został moderatorem Ruchu to ta współpraca jest. Gdzieś tam zawsze się wspieramy, mieliśmy wspólnego Sylwestra, razem się modlimy, spotykamy tyle ile się da, bo wiadomo każda wspólnota ma jakąś swoją specyfikę, swój harmonogram, swój plan, ale dążymy do jedności, łamiemy różne stereotypy, konwenanse i po prostu działamy tak jak Pan Bóg nauczał – w jedności – powiedział ks. Andrzej Witek.

Abp Wacław Depo przyznał, że miejsce jakim jest DOM Ruchu Światło-Życie w Częstochowie, może sprzyjać wzajemnemu ubogacaniu oazy i KSM-u, a przez to lepszym formowaniu młodych ludzi przez obie wspólnoty.

– Kiedy byłem młodym księdzem, a byłem takim, na przełomie 80-tych lat, to wtedy miałem pseudonim „Oaza”, dlatego że byłem jedynym księdzem w dekanacie, który w ogóle z taką rzeczywistością jak Ruch Światło-Życie miał nie tylko styczność, ale był po prostu moderatora. Miałem też również łaskę, że jako kleryk uczestniczyłem w pierwszej oazie dla kleryków w Krościenku prowadzonej przez dzisiaj sługę Bożego księdza Franciszka Blachnickiego. I to jest również jakiś krwioobieg we mnie, dlatego bardzo się cieszę, że to źródło oazowe tutaj, które ma swoje miejsce dzisiaj, jest również miejscem dla Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, żeby umiejętnie łączyć zarówno jeden jak i drugi charyzmat. Bo KSM ma już swoje też lecie i swoje jubileusze, dlatego pomnożenie tych charyzmatów, które poszczególni moderatorzy asystenci mają razem z młodzieżą czy w ogóle z grupami modlitewnym i apostolskim – powiedział Pasterz. – To jest również nasze zadanie, żeby jak najwięcej osób było i słyszało o takich charyzmatach. Bo dzisiaj można powiedzieć zbyt duża jest obojętność wobec wszelkiego rodzaju akcji również kościelnych. Ja to specjalnie nazywam akcją, dlatego że tych kontrakcji i to wymyślanych z dnia na dzień jest coraz więcej. Te różne sytuacje, które od strony czy politycznej czy społecznej czy już nie mówiąc desakralizacyjnej i dyskryminacyjnej są podejmowane. Dlatego naprawdę trzeba przyzywać nam Ducha Świętego i jego obecności wśród nas dla nie tyle kontrakcji, ale żeby formować ludzi i żeby coraz więcej było osób, które świadczą o swojej wierze – stwierdził arcybiskup.

Pasterz zaznaczył jednak, że jedność może być budowana jedynie w oparciu o prawdę.

– Tutaj nie chodzi też o to, żeby popełniać błąd, który się upowszechnił, że każdy ma swoją prawdę. A my mamy tutaj prawdę nie dlatego żeby ją mieć dla siebie, ale żeby ją podzielić z innymi. Bo dla nas prawdą to jest Chrystus, a nie tylko nawet taka czy inna struktura organizacyjna w Kościele. Dlatego odniesienia do Ewangelii i budowanie na Ewangelii wszelkiej formacji jest naszym podstawowym zadaniem i misją – powiedział abp Wacław.

O nowym biurze KSM przygotowanym przez członków stowarzyszenia mówi prezes, Kamila Suchańska.

– Przygotowywaliśmy już od stycznia, więc trwało to dosyć długo, ale to jest też miejsce dla spotkania, naszego spotkania takiego rodzinnego oraz do pracy. Żebyśmy mogli w końcu swobodnie się czuć i pracować z innymi – powiedziała prezes.

Kamila Suchańska opowiedziała również jak wyglądało spotkanie KSM-u z abp. Wacławem i o tym jak działa Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży w archidiecezji częstochowskiej.

– Wspólne modlitwy z księdzem arcybiskupem, po czym nastąpi uroczyste poświęcenie naszego biura oraz wspólna kawa i to co dzieje się w naszym stowarzyszeniu. Jest to wspólnota, która rozwija w szczególności pasje, ale również doprowadza do Pana Boga. Ja doszłam dzięki mojej kuzynce. Udało się to tak, że mieliśmy iść tylko po lody do Lidla, ale znalazłam się właśnie w parafii Świętych Pustelników i dzięki temu jestem teraz w KSM-ie. Najczęściej to młode osoby, które dochodzą do KSM-u przyprowadzają kolejne osoby. I właśnie w ten sposób przyciągamy nowych ludzi. Ale też również przez akcje takie jak rekolekcje czy różne ewangelizacje, wspólne wypady, na przykład do kina – stwierdziła Kamila. – Na ten moment przeżywaliśmy ostatnio dzień skupienia online. Mogliśmy wspólnie wysłuchać konferencji przez internet prowadzonej przez księdza Adama Dróżdża. Później dostaliśmy zadanie i mogliśmy iść na spacer rozważać Słowo Boże – powiedziała.

Ks. Adam Polak, diecezjalny duszpasterz młodzieży a zarazem dyrektor DOM-u Ruchu Światło-Życie w Częstochowie, zapytany czy da się pogodzić obecność oazy i KSM-u pod jednym dachem, odpowiedział:

Da się to pogodzić i to z wielu przyczyn. Niektórzy wciąż snują takie niesnaski między naszymi wspólnotami, ale przecież służymy jednej sprawie czyli kościołowi, zbawieniu ludzi i zbawieniu młodych ludzi bardzo mocno – obydwa ruchy, obydwie wspólnoty. Myślę, że my odpowiedzialni też za Ruch, za KSM, czujemy tą sprawę, że przecież jedziemy na tym samym wózku. Parafrazując słowa Pana Jezusa: w domu ojca mego jest mieszkań wiele, także u nas pomieszczeń nie brakuje. Chociaż rzeczywiście to jest przede wszystkim dom rekolekcyjny.  Nie chcemy zatracić tego charakteru – stwierdził ks. Polak. – Natomiast funkcjonowanie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży będzie polegać przede wszystkim na tym, że w takim swoim biurze, pomieszczeniu, które jest dla nich udostępnione będą przechowywać najważniejsze swoje materiały, rzeczy, dokumenty. Będą mogli korzystać z kaplicy przy różnych dniach skupienia, rekolekcjach. Będą mogli również korzystać z reszty domu. I przede wszystkim będą tutaj odbywać spotkanie zarządu, inne spotkania jakieś może niekoniecznie formacyjne, chociaż i takie też będą się odbywać, ale bardziej spotkanie właśnie w takim mniejszym gronie odpowiedzialnych za tę wspólnotę – powiedział ks. dyrektor.

Młodzi uczestniczący w poświęceniu nowego biura opowiedzieli w jaki sposób trafili do KSM-u i dlaczego w nim pozostali.

Kamil Leski Parafia Świętych Apostołów Piotra i Pawła Zawiercie, w KSM-ie od 2016 roku od Światowych Dni Młodzieży.
Dlaczego jestem w KSM-ie? Bo tutaj po prostu trafiłem. Wydaje mi się, że to jest takie właśnie miejsce do którego mnie Pan Bóg przyciągnął właśnie przez Światowe Dni Młodzieży. Pokochałem tą wspólnotę. Widzę też będąc już głębiej w Kościele jak wyglądają inne wspólnoty i wydaje mi się że KSM jest takim najodpowiedniejszym miejscem dla mnie. KSM daje tę swobodę, nie ma takich narzuconych ram, tylko jest bardzo swobodnie. Jeśli chcemy zrobić jakieś spotkanie na jakiś temat, to robimy pomysł np. kogoś. Pociąga mnie właśnie taka spontaniczność.

Kamila Urbaniak, Parafia świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, w KSM-ie ponad 4 lata.
Dlaczego? Przez przypadek, choć w kościele podobno nie ma przypadków. Tak wyszło, że raz pojechałam na Lednicę i już zostałam w KSM-ie. Relacje i sposób, w jaki buduje się te relacje z ludźmi są zupełnie inne i trwalsze niż poza KSM-em.

Piotrek Galos, lat 27, jestem z parafii pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, w KSM-ie od 2016 roku.
Dosyć późno. Dlaczego akurat KSM? Troszeczkę przypadek, a troszeczkę może zrządzenie losu. Akurat w miejscu, gdzie mieszkam, to jest Zawiercie tam największą wspólną jaka w ogóle działała to był KSM. Tak się składało, że w bazylice ten oddział był jednym z największych w regionie i zupełnym przypadkiem tak się złożyło, że ten oddział w księdzem asystentem Andrzej Witkiem organizował Światowe Dni Młodzieży i na spotkaniu osób, które organizowały Światowe Dni Młodzieży w Zawierciu, dni w diecezjach, tam po raz pierwszy zetknąłem się z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży. Tam poznałem tych ludzi, którzy w tej wspólnocie działali już od lat i zdecydowałem się dołączyć razem z dziewczyną mają Agnieszką obecnie żoną i myślę że to też nas Pan Bóg pokierował, że akurat tak się złożyło że trafiliśmy do KSM-u, a nie do innej wspólnoty. KSM to jest przede wszystkim służba innemu człowiekowi i Panu Bogu i ojczyźnie oczywiście. Mam to szczęście, ten talent może, że gram na instrumentach różnych i wydaje mi się że ta możliwość uczestniczenia na przykład w adoracjach, w czasie mszy świętych, gra na instrumencie to budowało też inne osoby, ale ja też dzięki temu mogłem sam siebie budować, dobrze się bawić przy tym, poznać świetnych ludzi, z którymi mogłem współpracować. Nagraliśmy płytę w KSM-ie, więc to jest też super sprawa. Dlatego myślę, że ta przygoda trwa aż do teraz.

Magdalena Kowalczyk, Parafia świętego Franciszka z Asyżu w Częstochowie.
W KSM-ie jestem już prawie 6 lat. To po prostu przyciąga, tutaj jest jak druga rodzina. Czuję się tutaj bardzo dobrze, mogę się rozwijać, mogę coraz lepiej poznawać Boga i pielęgnować relację z Nim. Ale także właśnie z innymi ludźmi.

Ks. Andrzej Witek zaprasza młodych do dołączenia do stowarzyszenia i śledzenia jego działalności na fanpage’u na Facebooku.

– Oddziałów mamy około 20. Mówię około, ponieważ te zmiany wikariuszowskie trochę na to wpływają. Jedne są działające, drugie troszkę mniej. 17 oddziałów działa dość intensywnie. Co robimy? No musieliśmy z racji na panującą sytuację na pandemię troszkę się dostosować i tak też się stało. Więc mamy spotkania online, mamy spotkania w oddziałach, mamy ostatnio spotkania właśnie takie ogólnomiejskie teraz Częstochowy tutaj wszystkich oddziałów. Zrobiliśmy też takie nowe wydarzenie pierwszy raz – dzień skupienia KSM online konferencja i zadanie, żeby młodzi się mogli spotkać w tym dniu. Więc mniej więcej tak. Tych akcji jest dużo. Zapraszam na naszego Facebooka, tam gdzieś na bieżąco można wszystko śledzić – powiedział ks. Andrzej Witek.

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży to ogólnopolskie stowarzyszenie skupiające młodych katolików świeckich w wieku 14-30 lat. W tym roku obchodzi 30-lecie swojej reaktywacji.

KG

Skip to content