Jak poinformowała dzisiaj KMP w Częstochowie, po trzech dniach od wyjścia z domu 82-letnia mieszkanka miejscowości Chmielarze została odnaleziona w lesie. Kobieta leżała skulona w trawie na leśnej polanie, pomiędzy miejscowościami Chmielarze i Dąbek. Stróże prawa zobaczyli zaginioną z policyjnego helikoptera, który podmuchem powietrza rozchylił wysoką trawę.
16 września po godzinie 17.30 kobieta opuściła swój dom w miejscowości Chmielarze. Zaginięcie zgłosiła następnego dnia jej rodzina. Starsza pani była poszukiwana przez dwa dni przez policjantów, strażaków i słuchaczy Centralnej Szkoły Pożarnictwa oraz przedstawicieli innych służb. Łącznie kilkudziesięciu mundurowych sprawdzało okoliczne lasy, wody oraz miejsca, gdzie kobieta mogła się przemieścić. W piątek 18 września do poszukiwań zaginionej zaangażowano helikopter z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Na jego pokład weszli policjanci z Kłomnic, którzy dobrze znali teren poszukiwań. Podczas ostatniego już okrążenia, helikopter podmuchem powietrza rozchylił wysoką trawę na leśnej polanie. Wtedy mundurowi zobaczyli postać leżącej, skulonej drobnej kobiety. 82-letnia mieszkanka powiatu częstochowskiego trzy dni przebywała w rozległym obszarze leśnym. Była przytomna, ale głodna i spragniona. Została zbadana przez lekarzy, którzy określili stan jej zdrowia jako dobry.