Po raz pierwszy kandydaci na żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej przejdą 16-dniowe szkolenie podstawowe w Bytomiu. Do tej pory wszyscy przed złożeniem przysięgi byli skoszarowani w 131. batalionie lekkiej piechoty w Gliwicach. To jednak nie jedyna rzecz, która wyróżnia “szesnastkę”.
Szkolenie jest bardzo symboliczne, gdyż łączy ważne dla Polski daty. Rozpoczyna się w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, a zakończy 16 sierpnia, w 100. rocznicę rozpoczęcia I powstania śląskiego.
Jak mówi dowódca 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Tomasz Białas, WOT dziedziczy tradycje zrywów powstańczych. – Dla naszych żołnierzy bohaterowie, którzy walczyli o polskość zarówno w Warszawie, jak i na Śląsku, są prawdziwym przykładem do naśladowania. Dla kandydatów na żołnierzy 13. ŚBOT, którzy rozpoczynają służbę ojczyźnie w rocznicę Powstania Warszawskiego, a przysięgę złożą w dniu, gdy 100 lat temu ich przodkowie wprowadzali w życie jej słowa, to prawdziwe wyróżnienie.
W rozpoczynającej się właśnie “szesnastce” nawet ilość wydanych kart powołania jest symboliczna. Gdy w 1920 r. powstawał Referat Destrukcji Dowództwa Obrony Plebiscytu, później zwany Grupą Wawelberga, liczył on 22 szeregowych – dokładnie tyle osób zostało powołanych na szkolenie podstawowe.
13. Śląska Brygada Obrony Terytorialnej rozpoczęła formowanie w ubiegłym roku. Obecnie służy w niej ponad 500 “terytorialsów”, a kolejnych kilkuset czeka na przyjęcie do służby. Decyzją Ministra Obrony Narodowej jej patronem jest od tego roku ppłk Tadeusz Puszczyński ps. “Konrad Wawelberg”.
źródło: informacja prasowa 13. ŚBOT