Sezon grzybowy nabiera rozpędu. Trzeba jednak pamiętać, że oprócz niewątpliwej przyjemności i relaksu, jaki można czerpać z szukania i zbierania grzybów, związane jest z nimi też niebezpieczeństwo. Groźba zatrucia grzybami jest bardzo realna i może dotyczyć każdego z nas. Najbardziej narażeni na nie są mało doświadczeni zbieracze oraz wieloletni grzybiarze, których gubi rutyna.
Edyta Kapelka – rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno–Epidemiologicznej w Częstochowie podkreśla, że najbezpieczniej jest zbierać grzyby z tzw. „sitkiem” pod powierzchnią kapelusza. – Odsetek zdradzieckich trucicieli jest wśród tego rodzaju znikomy i nie doprowadzają do śmierci – podkreśla specjalista.
[audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/01_grzyby_przestroga.mp3]
W częstochowskim sanepidzie dyżury pełnią eksperci, którzy sprawdzą nasze zbiory i odpowiedzą na pytania dotyczące zagrożeń.