Święty Jacku, módl się za nami – uroczystości odpustowe w Gidlach

W niedzielę 20 sierpnia w Sanktuarium Matki Bożej w Gidlach odprawiona została uroczysta Msza św. w ramach obchodzonego przez ojców Dominikanów 17 sierpnia święta św. Jacka Odrowąża, pierwszego Polaka który wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego (Dominikanów), patrona Polskiej Prowincji Zakonu Kaznodziejskiego.
Zgromadzonych w gidelskim Sanktuarium powitał przeor o. Andrzej Konopka OP, który przypomniał, że obecność relikwii św. Jacka w Gidlach to zasługa Maryi, która wyprosiła go u Jezusa i dlatego jest to też jej święto. Uroczystej Eucharystii przewodniczył metropolita częstochowski, abp Wacław Depo, który za słowami ks. Jana Twardowskiego przypomniał, że Maryję nie śmierć zabrała do nieba ale miłość Chrystusa, która ją ocaliła od zetlenia w proch grobu i ona Wniebowzięta również wyprosiła przejście do nieba św. Jackowi w jej uroczystość Wniebowzięcia.
Abp Wacław Depo wygłosił również homilię do licznie zgromadzonych w świątyni wiernych. Postawił on wszystkim uczestnikom Eucharystii pytanie – Dlaczego tutaj jesteśmy? Dlaczego tu i teraz jednoczymy się w tej świątyni, z dala od zgiełku świata? W odpowiedzi abp Depo przytoczył fragment modlitwy mszalnej – Ażeby wszechmogący Bóg, przez wstawiennictwo św. Jacka, odnowił i umocnił nas w wierze.
– Żebyśmy odchodząc z tego miejsca mogli doświadczyć i przekazać innym błogosławieństwo wiary, którego doświadczyła również Najświętsza Maryja Panna poprzez aklamacje wypowiedzianą przez św. Elżbietę w tajemnicy nawiedzenia jej domu “Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła słowom powiedzianym Ci od Pana. Błogosławiona jesteś, bo zawierzyłaś siebie Bogu” – wyjaśniał kaznodzieja.
Cytując słowa psalmów abp Depo zwracał uwagę na znaczenie modlitwy, która wynikając z wiary przekracza granice nie tylko ludzkiego rozumu, serca ale i granice przestrzeni. Odnosząc się do przekazów medialnych na świecie zwrócił również uwagę na dwie trudności czyhające na współczesnych chrześcijan: pokusą zamykania się w przysłowiowym “getcie” chrześcijańskim oraz pokusą zaniechania misji Kościoła, bez głoszenia Ewangelii tym, którzy jej nie znają.
– Mamy być ludem, który od Boga otrzymał swoją godność[…]. Mamy być ludem Bożym nabytym na własność Bogu przez krew Chrystusa, i dlatego otwartym na wszystkich.
Jako przykład takiej otwartości, której uczy nas Jezus, abp Wacław Depo podał sytuację opisaną w Ewangelii odczytanej w trakcie Mszy św.
– Bóg w Chrystusie pochyla się nad każdym, bez wyjątku człowiekiem, choćby on nie zdawał sobie z tego sprawy, po to żeby go dźwigać. Każdy, bez wyjątku, zaproszony jest przez Chrystusa, nie zmuszony, do wiary i wydźwignięcia się z tego, czy innego swojego grzechu.
W dalszej części homilii metropolita częstochowski zwrócił uwagę na to, że otrzymaliśmy od Boga przewodników wiary, takich jak św. Jacek Odrowąż, który ma być przykładem ukazującym otwartość wiary dla innych. Abp Depo przypomniał najważniejsze fakty z życia św. Jacka oraz cuda, jakie dokonywał święty.
Abp Depo przedstawił również w kazaniu dwa wymiary wiary, które stają się naszym zadaniem. Pierwszym z nich jest wiara w Eucharystię, w codzienny cud, który dokonuje się na naszych oczach. Według statystyk przytoczonych przez księdza arcybiskupa, na całym świecie w ciągu jednej minuty około trzystu księży sprawuje Eucharystię. Odnosząc się do tego faktu, powiedział:
– Nie ma takiego czasu, który wymknąłby się spod Chrystusowej modlitwy i ofiary za człowieka. Nie ma czasu ziemskiego, w którym by się nie sprawowała Najświętsza Ofiara.
Drugim zadaniem jest wiara w Niepokalane Serce Maryi:
– Musimy być Maryjni, bo to wskazuje na istotną, żywą i opatrznościową relację do jej Syna, Jezusa Chrystusa, bo nie ma innego pośrednika w sprawach pomiędzy Bogiem a ludźmi.
Na zakończenie kazania abp Wacław Depo wezwał zgromadzonych, żeby prosili Matkę Bożą, aby przybliżała nas do tajemnicy Ciała i Krwi Chrystusa, jaką jest Eucharystia.
Msza św. zakończyła się tradycyjnym poświęceniem kłosów pszenicy. Obrzęd ten dokonuje się na pamiątkę jednego z cudów, jakie przypisuje się św. Jackowi. W 1238 roku gwałtowny grad powalił zboża w jednej z miejscowości w okolicach Proszowic gdzie przebywał św. Jacek. Na jego polecenie miejscowa ludność modliła się całą noc, a następnego dnia zboża podniosły się, co uratowało mieszkańców od głodu.
W II niedzielę po 17 sierpnia, czyli w bieżącym roku 27 sierpnia, w Sanktuarium Matki Bożej Gidelskiej o godz. 9.30 odprawiona zostanie Msza św., a po niej specjalne błogosławieństwo dzieci za przyczyną św. Jacka. Natomiast po Mszy św. wieczornej odbędzie się procesja dziękczynna do kaplicy koronacji Matki Bożej Gidelskiej na „Złotej Górze”.

 

Tekst: ZD

Foto: Aleksandra Mieczyńska

Skip to content