Znany częstochowski biznesmen Sebastian M. będzie mógł wyjść z aresztu za kaucją. Tak we wtorek postanowił Sąd Okręgowy w Częstochowie.
Na wpłacenie rekordowej kwoty 1 miliona złotych ma on czas do 17 listopada. Jeśli tego nie zrobi – pozostanie w areszcie przez kolejne 3 miesiące. Sebastian M. został zatrzymany w sierpniu, usłyszał wówczas 13 zarzutów prokuratorskich i został tymczasowo aresztowany.
– W toku tego śledztwa prokurator przedstawił Sebastianowi M. zarzut założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, działała w latach 2012-2014 w Polsce oraz innych krajach, a także zarzuty wyłudzania podatku VAT w łącznej wartości ok. 30 mln złotych poprzez posługiwanie się tzw. pustymi fakturami VAT – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie:
“Puste faktury VAT” to faktury dotyczące fikcyjnej sprzedaży towarów lub usług.