W niedzielę 16 grudnia w Kościele przypada trzecia niedziela Adwentu nazywana Niedzielą „Gaudete” czyli niedzielą radości.
Na adwentowym wieńcu zapłonęła już trzecia świeca. Niedziela radości, jaką przeżywaliśmy, oznajmia nam, że połowa Adwentu już za nami.
– Patrząc na trzecią adwentową świecę, która zapłonęła nw adwentowym wieńcu powinniśmy czerpać radość, że tak blisko jest już ten najważniejszy moment, kiedy ma narodzić się Chrystus, ale nie tylko w naszych domach, czy naszych mieszkaniach poprzez prezenty, ale ma przede wszystkim narodzić się w naszych sercach – mówi ks. Tadeusz Zawierucha – Proboszcz Parafii Narodzenia Pańskiego w Częstochowie.
Niedziela Radości „Gaudete” jest jednym z dwóch dni w roku, kiedy kapłan może sprawować liturgię w szatach koloru różowego. Nazwa niedzieli pochodzi od słów mszalnej antyfony na wejście: „Gaudete in Domino semper”, czyli „Radujcie się zawsze w Panu”. Teksty liturgii tej niedzieli przepełnione są radością z zapowiadanego przyjścia Chrystusa i z daru odkupienia, jakie przynosi.
Tradycja świętowania Niedzieli „Gaudete” wyrosła w czasach, gdy Adwent miał typowo postny charakter. Wtedy akcentowano w ten sposób przerwę w poście. Był to jedyny radosny akcent Adwentu. Teraz, gdy Adwent nie jest już obchodzony jako czas pokutny barwa różowa ukazuje kulminacyjny punkt tego okresu, tym samym stając się znakiem bliskiej radości z narodzenia Chrystusa.
PNP