Częstochowskie Amazonki we współpracy z poradnią onkologiczną Ascendo uruchamiają projekt, którego celem będzie pomoc kobietom z Ukrainy, borykającym się z chorobą nowotworową. Ukrainki oprócz emocjonalnego wsparcia otrzymają od Amazonek realną pomoc.
O szczegółach projektu opowiedziała Elżbieta Markowska, prezes Stowarzyszenia Częstochowskie Amazonki. Zauważa ona, że pośród kobiet, które znalazły schronienie w Polsce, wiele potrzebuje takiej pomocy:
Wiele z tych kobiet, które przyjechały chorują, potrzebują rozmowy, są zagubione i często jest tak, że nie wiedzą gdzie mogą się udać i z kim porozmawiać. Jako Amazonki mamy telefon zaufania, na który zawsze można zadzwonić. Można na nas liczyć także jeśli chodzi o peruki, protezy itp.
Dr Barbara Huras, zajmująca się na co dzień chorobami nowotworowymi, opowiedziała jak taka pomoc będzie wyglądała właśnie z perspektywy opieki nad pacjentkami z Ukrainy:
To są oczywiście bardzo trudne sytuacje z uwagi na barierę językową. Często Polacy działają tak kompleksowo, że zdarza się od razu tłumacz, który przetłumaczy lub osoba, która pośredniczy, bo to jest element bardzo istotny, żeby dobrze odczytać dokumentację medyczną. Też staramy się wtedy pacjentów pokierować adekwatnie do sytuacji, żeby im zapewnić możliwość kontynuacji leczenia lub jeśli jest problem do rozeznania, to żeby pokierować diagnostyką.
Historia częstochowskich Amazonek sięga roku 1996, w którym zawiązała się pierwsza w Częstochowie wspólnota kobiet, które doświadczyły problemu raka piersi. Od tamtej pory Amazonki organizują pomoc oraz udzielają wsparcia wszystkim kobietom, które mierzą się z chorobą nowotworową.