41. rocznica stanu wojennego – Jasna Góra pamięta…

Fot. Radio Fiat

Przedstawiciele częstochowskiej „Solidarności”, poczty sztandarowe oraz liczni pielgrzymi wzięli udział w uroczystościach upamiętniających 41. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Rozpoczęła je Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze.

Po niej wierni rozstawili znicze na placu przed Szczytem, począwszy od figury Niepokalanej, aż do pomnika patrona „Solidarności”, tworząc Światło Wolności – ofiarom stanu wojennego. Mszy św. przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który powiedział, że historia to nie tylko fakty, ale też poszukiwanie prawdy.

– Cyprian Kamil Norwid powiedział, że historia to nie tylko zapis nagich faktów, które się dzieją, ale to siła duchowa, którą zdobywamy ciągle na nowo. Robimy to zarówno przez rozpoznawanie prawdy, jak i Boga, która pozwala nam brać odpowiedzialność za naszą Ojczyznę – mówił abp Wacław Depo.

Oficjalnie stan wojenny został wprowadzony ze względu na pogarszającą się sytuację gospodarczą w kraju. Jej przejawami miał być m.in. brak zaopatrzenia w sklepach, w tym również żywości. Prawdziwe przyczyny stanu wojennego były inne i wcale nie miały na celu pomóc obywatelom kraju. Nawiązując do historycznych wydarzeń abp Wacław Depo za słowami św. Jana Pawła II powiedział w homilii, że „największym grzechem naszego czasu jest utrata poczucia grzechu”, która dotyczyła m.in. ówczesnych władz.

– […] To, co nam najbardziej zagraża, to zło, które udaje dobro i kłamstwo, które udaje prawdę. Ono rodzi się wobec samowystarczalności wobec Boga, nieliczenia się z Nim i nieuznawania Jego praw. Człowiek nieustannie lubi oszukiwać twardą rzeczywistość, licząc, że wszyscy uwierzą w jej przekaz, poprzez zakłamania prawdy i przemilczenia […] – głosił metropolita częstochowski.

Osadzanie w więzieniach lub innych, często nieprzystosowanych do tego miejscach, to najpopularniejsza z form represji, jaką stosowano wobec obywateli. Jedną z internowanych mieszkanek Częstochowy była Anna Rakocz, przewodnicząca Stowarzyszenia Więzionych Internowanych i Represjonowanych WIR w Częstochowie.

– Wszyscy powinniśmy pamiętać o tych wydarzeniach. To był tragiczny dzień i tragiczna noc szczególnie dla internowanych i więzionych. Corocznie na Jasnej Górze zbieramy się tu i modlimy zarówno za uczestników tych tragicznych wydarzeń, jak i za pokój. To jest szczególnie ważne teraz, gdy w naszym sąsiedztwie trwa regularna wojna – powiedziała Anna Rakocz.

Na początku stanu wojennego opozycjoniści zredagowali na Jasnej Górze pierwszą podziemną ulotkę. Była nią modlitwa do Matki Bożej Częstochowskiej o uwolnienie aresztowanych. Obecnie jest tam zgromadzonych wiele pamiątek z tamtych tragicznych dni. Wśród nich znajduje się kolaż „Matka Boża Internowanych” wykonany na kocu żołnierskim Armii Andersa.

BNO

>>Cała homilia abp. Wacława Depo<<

 

Galeria: Radio Fiat/BNO

41. rocznica stanu wojennego – Jasna Góra pamięta...

Skip to content