Fot. lasy.gov.pl

Choinka to tradycyjny i nieodłączny element Świąt Bożego Narodzenia. Co roku ubierana jest w Polsce i na całym świecie przez miliony ludzi. I choć same święta, jak i jej dekoracyjny element powinny jednoczyć ludzi, to rokrocznie spór w temacie choinki wciąż pozostaje nierozstrzygnięty.

Którą choinkę wybrać, prawdziwą i pachnącą lasem czy też sztuczną i bardziej ekologiczną, a przede wszystkim wielorazową? To pytanie postawiliśmy częstochowianom w czasie przedświątecznej gonitwy.

– Choinka? Tylko świeża. W naszym domy była i będzie świeża – mówiła kobieta.

– Jestem za ekologią. Nie świeża choinka, a sztuczna, ale zielona. Bez zbędnych kolorów – powiedziała mieszkanka Częstochowy.

– Przez 13 lat miałam żywą choinkę, ale ze względu na opadające igły, mam obawę, że moje dziecko mogłoby zrobić sobie krzywdę. Stroiki mam za to zawsze świeże – przyznała młoda mama.

Żywe choinki pozyskiwane są ze specjalnych plantacji i oczywiście lasów. Praktycznie wszystkie jednostki lasów państwowych zajmują się sprzedażą choinek, zarówno detaliczną, jak i hurtową. W Nadleśnictwie Koszęcin będącym jednym z większych w województwie śląskim króluje sprzedaż świerku, ponieważ jest to najpopularniejszy gatunek drzewa, jaki przeznaczamy na domową choinkę.

– Jednostkowo sprzedajemy również sosnę. Nie sprzedajemy w naszym nadleśnictwie jodły, ponieważ mamy jej bardzo niewiele i chcemy, by każda sztuka dorosła do starego wieku. Sprzedaż żywych choinek jest na podobnym lub nieco większym poziomie, niż w poprzednich latach. Ludzie chcą mieć coś naturalnego i żywego. Sztuczne choinki są kupowane, ale nie zdominowały rynku sprzedaży – tłumaczył Adam Chudzik, nadleśniczy Nadleśnictwa Koszęcin.

Wielu ludzi kupuje choinki, aby móc zasadzić je później w przydomowym ogrodzie. Jest to możliwe, o ile drzewo mieści się w odpowiednim przedziale wiekowym.

– Generalnie każdy gatunek drzewa się do tego nadaje. Zarówno świerk, jodła jak i sosna. Każde z tych drzew ma co prawda inny system korzeniowy, ale to wszystko zależy od wieku drzewa. Przyjmując, że takie drzewko będzie miało 5-7 lat, praktycznie każdy z tych gatunków się nada. Pamiętajmy jednak, aby przy przesadzaniu nie sadzić go bezpośrednio przy zabudowaniach, ponieważ za kilka lat może być problem z jego wycinką, gdy będzie przeszkadzać. Zaleca się odległość ok. 6-10 m od zabudowań – dodał nadleśniczy z Koszęcina.

Nieważne – żywa czy sztuczna, obecność choinki podczas świąt Bożego Narodzenia zawsze będzie ceniona. Dla przykładu, dla papieża św. Jana Pawła II świąteczne drzewko było symbolem związanym bezpośrednio z krzyżem Jezusa Chrystusa.

BNO

Skip to content