Częstochowski Park Lisiniec zmaga się z serią problemów. Urzędnicy do niedawna z wielką chęcią zapraszają mieszkańców do wypoczynku lub aktywności sportowych w zrewitalizowanym parku. Niestety, nie wszystko jest tak idealne. Niedawno problemem były wysokie trawy pokrywające niemalże cały park. Teraz okazali się nim być wandale.
Zapytani przez nas mieszkańcy Częstochowy w większości wypowiadają się nt. przeprowadzonych zmian w parku pozytywnie, jednak zauważają pewne problemy, wśród których wandale są na pierwszym miejscu.
Jak się okazuje, urzędnicy nie tylko zdają sobie doskonale sprawę z problemów Parku Lisiniec, ale w pełni zgadzają się z opiniami mieszkańców. Jak przekonuje p.o. zastępcy dyrektora ds. technicznych Miejskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji Marcin Świtała, problem jest realny, tak samo jak działania mające na celu jego rozwiązanie: – Największym problemem są młodzi ludzie, niektórzy przychodzą z własnym sprzętem, włączają głośną muzykę, ścigają się samochodami lub motocyklami. W skrócie: są rozróby, których efektem to właśnie zniszczone obiekty na terenie parku. Jako MOSiR w pełni zgadzamy się z opiniami mieszkańców dlatego poinformowaliśmy częstochowską policję i strażą miejską. Z naszej strony możemy co najwyżej zainstalować jeszcze więcej lamp, by nocą trudniej było znaleźć zaciemnione, a przez to chroniące wandali, miejsce. Jednak teraz wszystko w rękach odpowiednich służb. Nie ma co ukrywać, Park – zwłaszcza po renowacji, stał się popularny wśród młodych ludzi, dlatego liczba zgłoszeń tak bardzo wystrzeliła w górę. Oczywiście nie zabraniamy młodym ludziom korzystać z Parku czy nawet imprezować, lecz powinni robić to z umiarem.
Będąc niejako wywołanym do odpowiedzi przez urzędników MOSiR-u, częstochowska policja zapewnia, że kwestia parku nie jest bagatelizowana. Pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji młodszy aspirant Kamil Sowiński informuje, że są już podejmowane odpowiednie działania: – W kwestii zwiększenia bezpieczeństwa szczególnie w Parku Lisiniec funkcjonariusze działają zgodnie z wcześniej przygotowanymi planami. Jeśli jest taka potrzebna, policja przyjeżdża na interwencję. Z naszej strony zwiększyliśmy liczę patroli konnych oraz z udziałem psów, ponieważ tego typu patrole najlepiej sprawdzają się w realiach parku. Znamy skalę problemu, od początku wakacji tylko do końca czerwca policja interweniowała ponad czterysta razy. Jednak naszym celem jest dbanie o bezpieczeństwo i ład wśród mieszkańców, a nie odstraszanie kogokolwiek, dlatego jeśli ktoś widzi jakieś podejrzane zachowanie, np. grupkę wandali, powinien zadzwonić i zgłosić to do nas.
Na koniec pozostaje jedynie zaapelować do wandali: Park Lisiniec jest dobrem wspólnym wszystkich mieszkańców Częstochowy, a koszty mające pokryć naprawę zniszczonej infrastruktury obciążają również was.
