Początek sezonu eWinner II ligi – dwa zwycięstwa, dwie porażki i remis – tak wyglądają wyniki Skry Częstochowa w pierwszych tygodniach rywalizacji. O obecnej sytuacji w klubie z Loretańskiej w Poranku Radia Fiat mówił Daniel Flak, rzecznik prasowy Skry Częstochowa.
– Spadek z Fortuna I Ligi nie był dla nas łatwym momentem… teraz patrzymy w przyszłość pozytywnie – stwierdził na początku rozmowy rzecznik Flak:
– To duży zawód, drużyna do końca walczyła o utrzymanie na poziomie Fortuna I Ligi, natomiast wszystko szybko się wyklarowało. Wielu zawodników odeszło, w ich miejsce pojawili się jednak nowi piłkarze, którzy gwarantują dobry poziom drugoligowy. Uważam, że patrzenie w przyszłość było pozytywne. Choć czuliśmy rozczarowanie, szybko się z niego otrząsnęliśmy i rozpoczęliśmy planowanie kadry na nowy sezon.
Skra Częstochowa po niepełnych dwóch sezonach w Fortuna I Lidze, grając nieustannie na „wyjeździe”, otrzymała zgodę na powrót na Loretańską. W nowym sezonie, podopieczni Konrada Geregi wciąż grają bez wsparcia kibiców na trybunach. – W tym roku obecność kibiców nie jest możliwa, ale może uda się nam zaprosić do kibicowania na wiosnę przyszłego roku… – mówił rzecznik prasowy Skry Częstochowa:
– To smutna sprawa, nasi piłkarze również chcieliby grać dla kibiców. Niestety, jesteśmy w tej kwestii uzależnieni od władz miasta. To miejski stadion, dlatego czekamy na pomoc ze strony Magistratu. Tylko interwencja władz może sprawić, że na Loretańską powrócą kibice. Szeroko wypowiadał się o tym prezes klubu, Artur Szymczyk podczas przedsezonowej konferencji prasowej. Konferencję można znaleźć na naszym kanale YouTube. Mam nadzieję, że kibice na stadion powrócą jak najszybciej. To jest dla nas najważniejsze.
Najbliższe spotkanie Skra rozegra na własnym stadionie 25 sierpnia. Ich rywalem będzie zespół Kotwicy Kołobrzeg. Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z rzecznikiem Skry Częstochowa na stronie Radia Fiat, czestochowskie24.pl oraz portalu YouTube.