Zima to nie najlepszy czas dla wielu zwierząt, tym bardziej dla ptaków. Gdy jest łagodna, są w stanie poradzić sobie same w poszukiwaniu pożywienia, ale jeśli pokrywa śnieżna jest duża to wtedy jest już z tym gorzej. Dlatego warto zastanowić się nad pomocą im w przetrwaniu zimy.
Mówi o tym Stanisław Stefaniak, miłośnik ptaków z Częstochowy:
– Uważam, że należy dokarmiać, ale robić to mądrze i systematycznie. W ostatnich czasach jest taka szkoła, aby dokarmiać w różnych miejscach, aby ptaki były mobilizowane do szukania tego pokarmu. Anglicy np. dokarmiają cały rok, i latem i zimą.
Czym zatem dokarmiać ptaki zimą?
-Zimowe dokarmianie przyciąga różne gatunki ptaków i trudno określić uniwersalny skład jedzenia dla wszystkich, gdyż każdy lubi coś innego. I tak np. kaczki i łabędzie jedzą ziarna zbóż, grubo posiekane warzywa czy chleb, ale wyłącznie świeży i rozdrobniony. Sikorki przepadają za surową słonina i łuskanymi nasionami. Wróble i Mazurki jedzą proso, drobne kasze i łuskany słonecznik. A gołębie, sierpówki czy kawki jedzą grubą kaszę, pszenicę a także inne zboża- dodaje pan Stanisław Stefaniak.
Dokarmianie ptaków, to nie tylko sposób na zrobienie czegoś pożytecznego i wartościowego, ale także okazja do pogłębienia wiedzy na ich temat, a także możliwość ich obserwacji. Pamiętajmy o tym, że jeśli już zaczęliśmy dokarmiać ptaki, to nie przestawajmy tego robić do końca zimy i róbmy to systematycznie. W ostatni weekend stycznia odbędzie się akcja liczenia ptaków w parkach i ogrodach. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie www.otop.org.pl
PKr
źródło foto: zielonyogrodek.pl