Na polecenie ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, Narodowy Fundusz Zdrowia rozpoczyna wdrażanie kompleksowego programu rehabilitacji dla pacjentów, którzy przechorowali koronawirusa. Lekarze zapewniają, że dzięki takiej rekonwalescencji ozdrowieńcy poprawia swoją sprawność oddechową, zwiększą wydolność wysiłkową oraz krążeniową, a przede wszystkim otrzymają wsparcie psychologiczne.
W ramach rehabilitacji przewidziano m.in. zabiegi fizjoterapeutyczne, inhalacje oraz terapię psychologiczną. Rafał Razik, rzecznik Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego, informuje, że turnus rehabilitacyjny potrwa od 2 do 6 tygodni. Co ważne, rehabilitacja powinna rozpocząć się przed upływem roku od zakończenia leczenia koronawirusa.
Dla województwa śląskiego wyznaczono na chwilę obecną pięć placówek, znajdujących się w Jaworznie i Ustroniu. Jak informuje rzecznik, np. w przypadku częstochowianina transport nie jest jedyną rzeczą, której pacjent musi dopilnować osobiście. Drugą rzeczą są same przyjęcia do placówek, dzwoniąc i rezerwując samemu miejsca po otrzymaniu odpowiedniej opinii oraz skierowania od lekarza.
Jak natomiast wygląda sytuacja z finansami? Czy pacjent chcąc rehabilitować się w takiej placówce bądź sanatorium musi przygotować się na poniesienie kosztów? NFZ informuje jasno: wszystko jest bezpłatne oraz refinansowane.
Zapytaliśmy również częstochowian, czy popierają pomysł rekonwalescencji ozdrowieńców, ci natomiast wypowiadali się bardzo niejednoznacznie. Niektórzy popierają pomysł, inni uważają go za zbędny, a jeszcze inni wątpią w samo istnienie wirusa.
Po więcej informacji zapraszamy na stronę Internetową Narodowego Funduszu Zdrowia.