Samobójstwo czy nieszczęśliwy wypadek? – trwa śledztwo

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 34-letniego mężczyzny, którego ciało ujawniono w niedziele 6 lutego w garażu przy jednym z zabudowań w Blachowni.

Wypowiedzi w tej sprawie udzielił mł. bryg. Kamil Dzwonnik z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. Strażacy byli pierwsi na miejscu zdarzenia.

– Stanowisko kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Częstochowie otrzymało zgłoszenie, iż w Blachowni mężczyzna prawdopodobnie zatruł się tlenkiem węgla ze spalin samochodu zaparkowanego w garażu. Przybyli strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i udzielili pierwszej pomocy, przeprowadzając reanimację poszkodowanego, aż do przyjazdu karetki. Niestety, mimo podjętych działań mężczyzna zmarł. Najprawdopodobniej zasnął on w samochodzie z włączonym silnikiem – mówił oficer prasowy KM PSP w Częstochowie.

To jednak ostatecznie zbada prokuratura, która już na początku tygodnia rozpoczęła postępowanie w sprawie.

– W toku tego postępowania przeprowadzono sekcję zwłok, z której wynika, że na ciele pokrzywdzonego nie ujawniono żadnych obrażeń zewnętrznych lub wewnętrznych, które mogłyby skutkować jego zgonem. Ponadto w toku tego postępowania prokuratura uzyska badania toksykologiczne, gdyż ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobną przyczyną zgonu tego mężczyzny było zatrucie tlenkiem węgla – wyjaśnił prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Nieumyślne spowodowanie śmierci to wstępna i robocza kwalifikacja prawna śledztwa, która zawsze jest przyjmowana przez prokuratorów w przypadku niewyjaśnionych zgonów. Dalsze czynności śledztwa są uzależnione od wyników badań toksykologicznych, które będą dostępne za kilka tygodni.

BNO

Skip to content