Zaniedbane groby wojenne na Cmentarzu Kule

Zarośnięte trawą, zaniedbane, zapomniane… Według niektórych nazywane „obrazem nędzy i rozpaczy”. Tak wyglądają niektóre kwatery na częstochowskim Cmentarzu Kule. Chodzi tu o groby wojenne i wojskowe, które powoli odzyskują wygląd estetyczny dzięki zaangażowaniu grupy ochotników.

Inicjatorem akcji społecznego porządkowania mogił jest Marcin Barczyński, sekretarz kancelarii Cmentarza Kule:

– Miasto w tym roku fatalnie podchodzi do porządkowania zieleni miejskiej. W kompetencjach miasta jest również dbanie i opieka nad grobami wojskowymi i wojennymi. Niestety są one w fatalnym stanie. W tym roku nie były ani razu koszone. W związku z tym, wysłuchując wielu uwag, które spływają do kancelarii cmentarza, razem z pracownikami (poza godzinami pracy) zdecydowaliśmy się na uporządkowanie zaniedbanych grobów. Na terenie cmentarza spoczywają polscy bohaterowie z I i II wojny światowej. Jest tu kilka kwater całych mogił wojskowych, osób rozstrzelanych.

O wyjaśnienie w sprawie zaniedbań grobów poprosiliśmy rzecznika Urzędu Miasta, Włodzimierza Tutaja:

– Zgodnie z ustawą o grobach i cmentarzach wojennych opiekę nad grobami sprawuje państwo. Opiekę nad grobami powierzona została miastu przez wojewodę śląskiego na podstawie stosownego porozumienia. Każdego roku, w oparciu o to porozumienie oraz coroczną umowę z wojewodą, Wydział Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa UM uzyskuje dotację, która jest wykorzystywana na najpilniejsze remonty grobów wojennych. Z uwagi na szczupłość tych środków, bieżące utrzymanie grobów (w tym porządku i czystości) realizowane jest ze środków własnych miasta. W tym roku utrzymanie zieleni wraz z koszeniem, także w obrębie kwater wojennych jest w kwestii Centrum Usług Komunalnych. Urząd Miasta zajmuje się zlecaniem prac w zakresie konserwacji i remontów. Niestety CUK musi ograniczyć się w koszeniu do terenów przy ulicach, gdzie mógł uruchomić zlecenie interwencyjne związane z koniecznością zachowania widoczności w ruchu drogowym.

Obserwując niektóre miejsca Częstochowy – również te, gdzie ruch drogowy jest wzmożony – trudno jednak nie zauważyć, że problem niekoszonych traw nadal istnieje. Sprawie tej będziemy się przyglądać.

W przypadku pozostałych terenów – z uwagi na odwołanie od rozstrzygnięć przetargowych (od 2 już przetargu) dotyczących utrzymania zieleni – Centrum Usług Komunalnych w Częstochowie czeka na sentencję rozstrzygnięcia Krajowej Izby Odwoławczej. Sytuacja ta powoduje, że zlecenie prac porządkowych możliwe będzie w lipcu i sierpniu. Jak dodaje Włodzimierz Tutaj – przyczyna przerastania traw, także w miejscach pamięci narodowej ma więc charakter formalny i czasowy:

– Wkrótce sytuacja powinna się poprawić. Jeżeli chodzi o odnawianie kwater, prace realizowane będą zgodnie z harmonogramem, uzgadnianym przez Wydział Ochrony Środowiska ze służbami wojewody, oraz w miarę możliwości finansowych, jakie umożliwia dotacja wojewódzka. Miasto we własnym zakresie utrzymuje miejsca pamięci narodowej zlokalizowane na gruntach miejskich, w tym pomniki miejskie.

Niestety przez najbliższe dni groby wojenne i wojskowe prawdopodobnie nadal będą zarośnięte. Według relacji Marcina Barczyńskiego, w niektórych miejscach cmentarza trawy sięgają nawet 1,5 m wysokości. Każdy, kto chciałby pomóc w wolontaryjnym porządkowaniu mogił, proszony jest o zgłoszenie się do kancelarii Cmentarza Kule.

Na Cmentarzu Kule znajdują się m.in. mogiła zbiorowa wojenna 91 członków organizacji konspiracyjnej oraz cywili rozstrzelanych przez hitlerowców w Apolonce koło Janowa 13 sierpnia 1940. Mogiła zbiorowa wojenna żołnierzy września 1939, 10 więźniów z Zawodzia rozstrzelanych przez hitlerowców 25 marca 1944 w Częstochowie przy ul. Paulińskiej (obecnie Kubiny), mogiła z prochami zamordowanych w Dachau, a także groby weteranów Powstania styczniowego.

ABK

Skip to content