W niedzielę, 6 czerwca, w Rędzinach koło Częstochowy rozpędzony kierowca prawie przejechał czworo pieszych, w tym dwójkę dzieci, na przejściu dla pieszych. Zdarzenie zarejestrowane zostało przez gminny monitoring, jednak dopiero w czwartek 10 czerwca udało się zatrzymać sprawcę. Kierowca został już przewieziony do prokuratury oraz postawiono mu zarzuty.
Całą sytuację przypomina Sabina Chyra-Giereś, rzecznik prasowy częstochowskiej policji. Mężczyzna 6 czerwca w Rędzinach prowadził pojazd w terenie zabudowanym z prędkością ponad 100km/h, wyminął kolumnę pojazdów przepuszczających pieszych i wjechał na przejście, niemalże przejeżdżając dziecko na elektrycznej hulajnodze. Jak się okazało w momencie zatrzymania, mężczyzna nie miał prawa jazdy.
Względem kierowcy-recydywisty zostały już podjęte działania prokuratorskie, o których więcej mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, Tomasz Ozimek, informując o postawieniu piratowi drogowemu dwóch zarzutów: naruszenie sądowego zakazu pojazdów mechanicznych – Rafał K. w 2011 roku został skazany na 7 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów z powodu śmiertelnego wypadku, który spowodował – oraz sprowadzenie na czwórkę pieszych zagrożenie utraty zdrowia lub życia. Każde z tych przestępstw zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie z Rędzin nie jest niestety pojedynczym wybrykiem pirata drogowego. W samej Częstochowie często mamy do czynienia z m.in. wymuszaniem pierwszeństwa czy jazdy na czerwonym świetle. Stąd częstochowscy policjanci apelują o rozwagę, nie tylko do kierowców.
Na koniec warto przypomnieć, że wchodzenie na przejście dla pieszych podczas korzystania z telefonu komórkowego od 1 czerwca jest zabronione oraz karane mandatem.