18 stycznia, Polski Czerwony Krzyż obchodzi 104 rocznicę działalności. Z tej okazji mieliśmy przyjemność gościć w naszym studiu Norberta Kępińskiego, prezesa oddziału rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Częstochowie i zadać mu kilka pytań.
Jakie były początki ruchu PCK?
– To już 104 lata od utworzenia Polskiego Czerwonego Krzyża. Organizacji, która po odzyskaniu przez Polskę niepodległości mogła przystąpić do rodziny międzynarodowych organizacji czerwonokrzyskich. Warto wspomnieć, że tworzyły one tą strukturę już od prawie 50 lat, ponieważ międzynarodowy Czerwony Krzyż powstał w roku 1864 i był owocem pięcioletniego tworzenia w wymiarze społecznym i organizacyjnym na fali strasznej bitwy pod Solferino w 1859 roku, gdzie przejeżdżający na spotkanie z Cesarzem szwajcarski kupiec Henry Dunant zobaczył bezmiar wojny i jej liczne ofiary. Wtedy wraz ze swoimi współpracownikami oraz ludźmi chcącymi się zaangażować, stworzył w 1864 roku ruch Czerwonego Krzyża. Polska zaś, po odzyskaniu niepodległości w roku 1919 mogła przystąpić do tej międzynarodowej struktury.
Jak się ma PCK w Polsce?
– Organizacja ta, jest dość specyficznym podmiotem dlatego, że działa na podstawie ustawy o Polskim Czerwonym Krzyżu. Jest to jedyna organizacja, która posiada ustawę i jest podmiotem prawa międzynarodowego. Dzisiaj, kiedy organizacje pozarządowe to bardzo silny obszar konkurencji, a Czerwony Krzyż nie jest już traktowany jako organizacja na innych prawach, jak za czasów PRL-u, gdzie faktycznie była to silna i mocno dofinansowana z budżetu państwa organizacja. Aktualnie dotacji z budżetu państwa na Czerwony Krzyż nie ma i musimy walczyć w konkursach czy innych formach dofinansowania z innymi organizacjami. Tym samym kondycja PCK nieco słabnie, ale dalej jest to szyld, który dla wielu jest gwarantem dobrej jakości i współpracy.
Czy PCK w Polsce cieszy się zainteresowaniem wolontariuszy ?
– Jeśli chodzi o wolontariat mamy sieć szkolnych kół Polskiego Czerwonego Krzyża, młodzież chętnie uczestniczy w zbiórkach żywności i pieniędzy w sieciach handlowych, jest również liczne grono nauczycieli oraz osób starszych zaangażowanych w pomoc naszej organizacji. Seniorzy szczególnie chętnie pomagają nam przy pomocy osobom z Ukrainy. Jeśli tej pomocy potrzebujemy, to nie mamy z tym większego problemu.
Polski Czerwony Krzyż można wspierać za pośrednictwem dobrowolnego datku lub 1,5 % swojego podatku.