Stało się, po 40 dniach zimowego snu wraca PKO Ekstraklasa. Piłkarze mieli kilka chwil żeby odetchnąć i przygotować się do kolejnej rundy. Zawodnicy Rakowa przepracowali ten czas w tureckim Belek, rozgrywając kilka sparingów. Teraz wracają do ligowych bojów i to od razu od bardzo wymagającego rywala. Już w piątek Raków zmierzy się z sąsiadem z ligowego podium, Pogonią Szczecin. Przypomnijmy, że częstochowianie po jesiennej rundzie plasują się na drugiej pozycji ulegając aktualnie tylko Legii Warszawa.
– Zdajemy sobie sprawę, że rozpoczynamy od trudnego, można powiedzieć, hitowego pojedynku. Drużyna jest jednak bardzo dobrze przygotowana, a okres w Turcji został odpowiednio przepracowany przez wszystkich zawodników. Marek Papszun zadbał też o krótką regenerację po obozie dając piłkarzom chwilę wolnego. Jak w każdym meczu naszym celem w najbliższym spotkaniu z Pogonią jest zwycięstwo – powiedział Michał Szprendałowicz, rzecznik prasowy Rakowa.
Pogoń podobnie jak Raków bardzo imponowała w pierwszej części sezonu. Szczecinianie szczególnie dobrze prezentowali się w defensywie, tracąc zaledwie 8 bramek, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Oprócz dobrego przesuwania się w obronie i pressingu za taki stan straconych bramek odpowiada też świetna dyspozycja bramkarza Pogoni Dante Stipicy, którego nazwisko coraz częściej pojawia się w spekulacjach transferowych. Dwukrotny Mistrz Polski z całą pewnością jest jednym z najbardziej niewygodnych rywali w lidze i podopieczni Marka Papszuna będą musieli rozpocząć rundę w pełnej koncentracji.
Liga rusza, ale nie zapominajmy, że cały czas otwarte jest okienko transferowe. Kadra Rakowa wydaje się kompletna, ale dużo mówi się chociażby o zainteresowaniu Kamilem Piątkowskim futbolowych potęg z Niemiec i Włoch.
– Na ten moment najbardziej prawdopodobne jest odejście Michała Zawady, w sprawie którego prowadzimy zaawansowane rozmowy. Co za tym idzie skauci i dyrektor sportowy poszukują zastępstwa na ewentualny wakat i jest kilku poważnych kandydatów. Zainteresowanie Kamilem Piątkowskim jest duże, ale wyraźnie zaznaczam, że oprócz zabezpieczenia finansowego klubu, zależy nam też na zatrzymaniu Kamila przynajmniej do lata i na ten moment nie wyobrażamy sobie żeby było inaczej – mówił prezes Rakowa Wojciech Cygan.
Jak po przerwie zaprezentują się czerwono-niebiescy? Dowiemy się już w piątek o 20:30, wtedy Raków podejmie w Bełchatowie Pogoń Szczecin.