Pod hasłem „Dla Ciebie, Ojczyzno!” odbyła się na Jasnej Górze 16. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców. Spotkanie jest w tym roku szczególnym przypomnieniem o wartościach, którymi żyli Powstańcy Warszawscy, żołnierze walczący pod Monte Cassino i patron pielgrzymki kibiców – bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Pielgrzymi to głównie fani piłki nożnej, ale nie brakuje także zwolenników innych dyscyplin, a także miłośników polskiej historii.
– Pielgrzymki wpisały się mocno w środowisko kibicowskie. Stąd wychodzi też inspiracja do konkretnej pomocy np. Polakom na Kresach – wyjaśnia duszpasterz tego środowiska salezjanin ks. Jarosław Wąsowicz – To jest szczególna radość, bo właśnie dzięki naszej pielgrzymce zrodziło się wiele inicjatyw wsparcia dla naszych rodaków na dawnych kresach. Warto o tym wiedzieć, że kilkaset paczek na Boże Narodzenie i na Wielkanoc jest właśnie od polskich kibiców. Wieziemy je co roku do polskich szkół, do naszych kombatantów żyjących jeszcze na Kresach, staramy się je także przemycić na Białoruś. Dzięki pomocy, zwłaszcza Polaków właśnie z Wileńszczyzny, też staramy się docierać do Polaków na Ukrainie.
– Poszukiwanie prawdy i trwanie przy niej wiele kosztuje i wystawiane jest na liczne próby. Przez ostatnie lata doświadczaliśmy tego także na naszej Patriotycznej Pielgrzymce Kibiców, tak często wyśmiewanej przez środowiska kierujące się rzekomą polityką miłości; specyficznie rozumianą tolerancją, której funkcjonariusze zdejmują dzisiaj krzyże ze ścian urzędów, szkół czy zakładów pracy i wprowadzają siłą, obce naszej naturze i narodowej tradycji standardy moralne – powiedział podczas homilii duszpasterz środowisk kibicowskich ks. Jarosław Wąsowicz i dodał – Potrzeba nam dzisiaj odwagi mędrców, aby w tym świecie pozornie inteligenckim i zracjonalizowanym głęboko przejąć się Panem Bogiem i zaprosić Go do swojego życia, na co dzień kierować się Jego przykazaniami i promować chrześcijańskie wartości; wychowywać według nich przyszłe pokolenia.
– Spotykamy się pod jednym biało-czerwonym sztandarem – podkreślali kibice:
– Jestem kibicem Piasta Gliwice, przyjeżdżam tu od pierwszej pielgrzymki. Przyjeżdżamy, bo wierzymy w Boga. A na Jasnej Górze nie ma jakichś animozji kibicowskich, tu jesteśmy jakby wszyscy razem. Spotykamy się tutaj w innych szczytnych celach, przede wszystkim ojczyzny. To są nasze wartości.
– Przyjechałem z Białegostoku, jak dobrze pamiętam, to zacząłem przyjeżdżać od piątej albo szóstej edycji, ta jest szesnasta, więc no już myślę około dziesiątego razu. Tutaj przyjeżdżam zawierzyć kolejny rok, swoją rodzinę, klub to mało ojczyznę Matce Bożej.
Po Mszy św. stanowiącej najważniejszy punkt pielgrzymki kibiców poświęcone zostały tzw. barwy klubowe.
Biuro Prasowe @JasnaGóraNews
——————
MS/Radio Jasna Góra