Wspomnienie św. Andrzeja Boboli – prezbitera i męczennika

Każdego roku, 16 maja Kościół obchodzi wspomnienie świętego, który jest ważną postacią w dziejach chrześcijańskiej Polski. Św. Andrzej Bobola to jeden z głównych patronów naszego kraju, a mimo to wielu Polaków nie zna jego tragicznej, choć ujmującej historii. W tym szczególnym dniu warto zapoznać się z sylwetką rodzimego męczennika, który za swoją działalność misyjną zapłacił najwyższą cenę.

Zarys biografii polskiego prezbitera przybliża reporterka Radia Fiat Agata Olszta:

Św Andrzej Bobola pochodził ze szlacheckiego rodu Leliwa. Był jezuitą, misjonarzem i kaznodzieją. Swoje śluby zakonne złożył 31 lipca 1613 roku. Podczas chaosu panującego po powstaniu Chmielnickiego, w 1657 roku Bobola został pojmany przez Kozaków Zaporoskich, którzy zarzucali mu bezwzględne nawracanie ludności prawosławnej na katolicyzm. W rzeczywistości, celem Kozaków były jednak czystki na ludności polskiej. Zakonnika skazano na wielogodzinne i wyjątkowo drastyczne tortury, które zakończył dopiero dowódca oddziału zaporoskiego poprzez uderzenie szablą w szyję. Zwłoki Andrzeja Boboli przez wiele lat były czczone w połockim kościele parafialnym. Po wojnie polsko-bolszewickiej, ciało zakonnika zostało wywiezione do Moskwy, skąd odzyskali je dopiero przedstawiciele Papieskiej Komisji Ratowniczej. Zwłoki trafiły do Rzymu, gdzie przebywały w różnych miejscach aż do czerwca 1938 roku. Dopiero na rok przed rozpoczęciem II Wojny Światowej, ciało męczennika na dobre powróciło do ojczyzny.

Proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Częstochowie, ks. Adam Zyzik przypomina zasługi patrona naszej ojczyzny:

Jednoczył narody, przyczyniał się do poprawy jedności w Kościele. Chciał, aby poprzez Boga zbliżać do siebie ludzi. Dbał o religijne wychowanie tych, którzy żyli w oddaleniu od Chrystusa. Na pewno droga mu była Polska, sprawa ojczyzny była dla niego szczególnie ważna, dlatego właśnie został on jej patronem.

Męczeństwo św. Andrzeja Boboli było wyjątkowo tragiczne, lecz obecnie stanowi ono świadectwo wielkiej wiary i odwagi. Czego katolicy mogą nauczyć się od tego niezwykłego kaznodziei? Wyjaśnia ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik prasowy archidiecezji częstochowskiej:
Jedynym wzorem dla każdego z nas jest Jezus Chrystus, jednak święci to ludzie, którzy wg własnych charyzmatów podążali za Jezusem. Każdy z nich wypełniał to na swój osobisty sposób, zgodnie z własną drogą. Święci ukazują nam, że da się naśladować Chrystusa. Św. Andrzej Bobola to męczennik. Być może męczeństwo nie należy do naszych pragnień, jednak każda taka historia przypomina nam o wierności. Wierność wierze, Jezusowi i Ewangelii czasem kosztują bardzo wiele, nawet życie. Zapoznając się z losami św. Andrzeja Boboli, z jednej strony szokuje nas okrucieństwo oprawców zakonnika, jednak z drugiej napotykamy na ogromną wiarę, cierpliwość i siłę. Pomimo tak okrutnych tortur wytrwał on w wierności Chrystusowi. W naszej codzienności potrzeba właśnie takiej wierności. To tym może przysłużyć się nam historia św. Andrzeja Boboli.

Wspomnienie liturgiczne oznacza dla wszystkich kościołów noszących imię św. Andrzeja Boboli uroczystości odpustowe. Ks. Adam Zyzik zachęca do udziału w wydarzeniu częstochowskiej parafii przy ul. Ludowej:
Uroczysta Msza św. odpustowa odbędzie się dziś o godzinie 18:00. Nabożeństwu przewodniczyć będzie ks. dr Łukasz Połacik. Poprzez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli modlimy się o naszą parafię, ale również o pokój, zakończenie wojny na Ukrainie oraz jedność w naszej ojczyźnie – tak ważną w obecnych czasach. Zapraszam na uroczystość.

W dni takie jak dziś, warto na chwilę się zatrzymać i pomyśleć o tych, którzy swoim życiem dali najpiękniejsze świadectwo dla wiary.

Źródło fot.: https://marki.michalici.pl/

A.O

Skip to content