Wystawa w Muzeum Częstochowskim prezentuje najnowsze prace Adama Patrzyka. Jest to również pierwszy od pięciu lat indywidualy pokaz artysty. Jakie są obrazy Adama Patrzyka? Widza dotyka labirynt gmachów i pojazdów oraz jaskrawe fasady, jakimi raczą mieszkańców współczesne miasta nocą i dniem, bez wytchnienia. Próżno natomiast szukać na płótnach ludzkich twarzy.
– Staram się tego tematu, osoby, człowieka nie wprowadzać. Uważam, że o jest na razie dla mnie temat za poważny, za mało wiem, żeby dobrze przedstawić człowieka na płótnie – stwierdza Adam Patrzyk. – Uważam, że lepiej robić to, co się potrafi w miarę przyzwoicie.
Obrazy przedstawiają natomiast wiele obliczy miast. – W wielkiej aglomeracji gdzieś nikniemy. Związki międzyludzkie zaczynają się po prostu niszczyć – zauważa malarz. – Dlatego miasto jest bardzo trudnym tematem, bo można to oczywiście potraktować bardzo pozytywnie, jako piękna architektura, złożona, w której panuje jakiś ład, ale można tam znaleźć też cienie.
„Adam tworzy malarstwo dyskretne, swoiście kontemplacyjne. Jest artystą cierpliwym. Pracuje nad obrazem długo, posługuje się niezmiernie pracochłonną techniką. Wytrwale nanosi kolejne warstwy farb, wprowadza drobne korekty, aż do osiągnięcia oczekiwanego rezultatu. […]. Pracowity. Niepewny. Rzadko zadowolony z siebie. Bardzo skromny. Zawsze na uboczu. Nie lubi i nie potrzebuje rozgłosu. […] Adam Patrzyk jest świadomy artystycznie, żyje sztuką, prawdziwie i uczciwie. Jest wierny malarstwu” – napisała kuratorka wystawy, Katarzyna Sucharkiewicz.
Warto dodać, że żadne reprodukcje, żadne fotografie nie oddają prawdziwej skali obrazów Adama Patrzyka. Mechanicznych detali, domów z betonu, panoramicznych twarzy metropolii.
Adam Patrzyk urodził się w Częstochowie, jest absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Wernisaż wystawy „Adam Patrzyk. Obrazy” miał miejsce dzisiaj wieczorem, 8 maja, w Galerii Dobrej Sztuki (Muzeum Częstochowskie). Prace będą prezentowane do 31 maja.
Tekst i foto. Krzysztof Rygalik