Drugi dzień w oktawie Bożego Narodzenia jest upamiętnieniem Świętego Szczepana – pierwszego chrześcijańskiego męczennika, który został ukamienowany przez społeczność żydowską w Jerozolimie.
Losy św. Szczepana znane są nam dopiero od momentu powołania go na diakona Kościoła. O jego wcześniejszym życiu wiemy niewiele. Wybrany przez Apostołów miał służyć ubogim, aby odciążyć uczniów Chrystusa i dać im więcej czasu na głoszenie Ewangelii. Według Dziejów Apostolskich „pełen łaski i Ducha Świętego” Szczepan sam podejmował ewangelizację z mądrością, której nikt nie mógł się przeciwstawić.
Na pamiątkę męczeńskiej śmierci św. Szczepana, którego wspominamy 26 grudnia, kapłani ubierają się do Mszy świętych w czerwone ornaty.
Z dniem św. Szczepana łączono w Polsce wiele zwyczajów. Podczas gdy pierwszy dzień Świąt spędzano w zaciszu domowym, wśród najbliższej rodziny, w drugi dzień obchodzono z życzeniami świątecznymi sąsiadów, dalszą rodzinę i znajomych.
W dzień świętego Szczepana pierwszego męczennika za wiarę chrześcijańską – rolnicy święcą ziarna jedynego wiosennego zboża, które już niedługo zasieją na topniejących od śniegu polach.
Św. Szczepan jest patronem diecezji wiedeńskiej, a także kamieniarzy, kucharzy i tkaczy. Kult męczennika w drugim dniu oktawy Świąt Bożego Narodzenia pokazuje nam, że ofiara ze strony Boga dla człowieka pociąga za sobą konieczność ofiary ze strona człowieka dla Boga.