Mieszkańcy dzielnicy Gnaszyn: nie dla przetwarzania odpadów!

Źródło fot. facebook.com/Piotr Wrona

W oczekiwaniu na Nadzwyczajną Sesję Rady Miasta, o którą wnioskowali radni klubu Prawa i Sprawiedliwości, radny Piotr Wrona spotkał się pod koniec ubiegłego tygodnia z mieszkańcami dzielnicy Gnaszyn.

W sąsiedztwie ich domostw miałaby powstać inwestycja związana z hodowlą larw muchy afrykańskiej, jako jeden z elementów „przedsięwzięcia polegającego na przetwarzaniu odpadów”. Zdaniem radnego Piotra Wrony najbardziej poszkodowani w tej sytuacji będą mieszkańcy okolic ul. Głównej.

– Zostałem zaproszony na spontaniczne spotkanie dotyczące kontrowersyjnej inwestycji. Mieszkańcy przedstawili obawy na jej temat i poznali mój stan wiedzy. Obiecałem poruszyć ten temat na najbliższej Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta, którą zwołaliśmy – mówił radny Piotr Wrona.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy Urząd Miasta Częstochowy, do którego wpłynął wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia.

– Inwestorem ma być firma Green Fox, producent rozwiązań dla upraw ekologicznych. Wniosek firmy został przesłany do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Częstochowie oraz dyrektora Zarządu Rozlewni Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” w Sieradzu w celu wydania opinii w kwestii konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko i sporządzenia odpowiedniego raportu – mówił rzecznik prasowy Włodzimierz Tutaj.

W burzliwym spotkaniu z mieszkańcami uczestniczył również Hubert Pietrzak z Częstochowskiego Alarmu Smogowego. Jego zdaniem potencjalny inwestor, chcąc realizować tego typu przetwarzanie odpadów, nie może opierać się jedynie na tzw. karcie informacyjnej, będącej uproszczoną procedurą inwestycyjną. To nie wymusza przedstawienia raportu oddziaływania na środowisko, które dla mieszkańców może być po prostu szkodliwe.

– Muchy, które miałyby być hodowane w dzielnicy Gnaszyn w bezpośrednim sąsiedztwie domów mieszkalnych, byłyby żywione odpadami biologicznymi, czyli trupami zwierząt, rozkładającymi się roślinami, itp. Z tego co mi wiadomo, byłoby to pożywienie dla much afrykańskich o wielkości ok. 2 cm. Miałyby one stanowić później coś w rodzaju dodatku do pasz. Mieszkańcom przeszkadza głównie zlokalizowanie inwestycji w bezpośrednim sąsiedztwie domów, co może się wiązać z emisją przykrych zapachów i możliwością ewentualnych awarii, tworzących katastrofę ekologiczną dla pobliskich zabudowań w przypadku wydostania się much – informował Hubert Pietrzak.

8 marca Rada Dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza złożyła oficjalne pismo do Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Częstochowy w sprawie inwestycji. Mieszkańcy wyrażają wyraźny sprzeciw przeciwko inwestycji, głównie ze względu na jej lokalizacje i występujące skutki uboczne. Obecnie inwestycji sprzeciwia się ponad 1000 mieszkańców, a na petycji w tej sprawie wciąż pojawiają się nowe podpisy. Według nieoficjalnych informacji od mieszkańców hodowla prawdopodobnie już została uruchomiona. Obecnie czekamy na oficjalne stanowisko miasta w tej sprawie.

BNO

Skip to content