Bliscy nie trafili z prezentem? Nie ma problemu, przyjmie go Jasnogórski Punkt Charytatywny. To co dla jednych nie przedstawia specjalnej wartości i ląduje na dnie szafy, dla innych może być spełnieniem marzeń. Do oddawania niechcianych prezentów potrzebującym zachęca już po raz kolejny o. Szymon Botul, opiekun punktu charytatywnego w jasnogórskim klasztorze. Jak przekonuje nie chodzi o rzeczy wartościowe, a bardziej praktyczne i przydatne w każdej rodzinie i każdym domu.
Nietrafione prezenty można przekazywać osobiście do siedziby Punktu Charytatywnego na Jasnej Górze, a także wysyłać pocztą jasnogórski adres o. Szymona Botula.
Z pomocy organizowanej przez paulinów korzystają przede wszystkim rodziny wielodzietne, bezdomni oraz bezrobotni. Każdego dnia w punkcie wydawanych jest około 150 chlebów.