11 października 1967 roku zmarła Halina Poświatowska – jedna z najlepszych poetek w historii Polski, urodzona w Częstochowie. Z tej okazji wspominamy jej historię i wybitne osiągnięcia.

Brat poetki Zbigniew Myga zapamiętał ją jako wrażliwą i kochającą osobę, która – niestety – z powodów zdrowotnych wymagała troskliwej opieki:

– My, jako dzieci, też w pewien sposób się nią opiekowaliśmy. Spełnialiśmy jej prośby, które dotyczyły różnych rzeczy. Trzeba było pójść do apteki, czy narwać pokrzyw na fryzurę. Na wakacjach, kiedy zeszliśmy do jeziora, to wchodząc z powrotem pod górkę musiałem jej pomagać i ją pchać. Robiłem wtedy za silnik.

Halina Poświatowska urodziła się w Częstochowie. Dzieciństwo spędziła w cieniu wojny, a w 1945 roku, wraz z rodziną, ukrywała się w piwnicy. Panujące tam warunki sprawiły, że Halina zachorowała na anginę, co w późniejszym okresie przerodziło się w kolejne problemy zdrowotne.
Swój poetycki debiut zaliczyła w 1956 roku. Publikowała wtedy swoje wiersze w „Gazecie Częstochowskiej”. Pierwszy zbiór jej poezji został wydany w 1958 roku pod nazwą „Hymn bałwochwalczy”. Później ukazały się trzy kolejne tomy poezji: „Dzień dzisiejszy”, „Oda do rąk” i „Jeszcze jedno wspomnienie”:

– Tutaj sprawa jest dosyć dziwna dlatego, że w gronie artystów występują pewne tarcia i animozje – „ja jestem lepszy”, „a ten nic nie umie”, „a ten źle maluje” itd. W przypadku Haliny było inaczej. Ona np. pisała do Śliwiaka: „Śliwiaku, jak Ty pięknie piszesz”. Bardzo doceniała utwory innych. Wydaje mi się, że właśnie przez to była w tym środowisku lubiana.

Halina Poświatowska cierpiała na wadę serca, dlatego też często jeździła do szpitali oraz klinik. Zmarła w 1967 roku po kolejnej operacji. W celu jej upamiętnienia, w Częstochowie przy ul. Jasnogórskiej 23, otwarty został Dom Poezji – Muzeum Haliny Poświatowskiej.

ABK

Skip to content