Taką możliwość mają uczniowie Szkoły Podstawowej nr 50 im. gen. Władysława Sikorskiego. Wszystko oczywiście dzieje się w przeznaczonym do biegania pomieszczeniu, czyli szkolnej sali gimnastycznej.
„Aktywna przerwa” to inicjatywa nauczycielki wychowania fizycznego, Elżbiety Wagner:
– Rozpoczęło się 3 lata temu. Wymyśliłam, że może to być przerwa, która by zaktywizowała dzieci. Plan był taki, że będzie to ruch przy muzyce. Życie jednak zweryfikowało i przychodziły same dziewczęta, które lubiły tańczyć, a chłopcy zaglądali tylko, więc 2 lata temu rozpoczęliśmy akcję “Aktywna przerwa”, czyli wejście na długiej przerwie na salę gimnastyczną i gry i zabawy, np. piłka siatkowa, piłka ręczna, badminton. Jest ona rozpisana według harmonogramu dla każdej klasy od poniedziałku do piątku. Takie fajne słowa powiedział kiedyś dr Oczko, że ruch jest w stanie zastąpić każdy lek, ale żaden lek nie jest w stanie zastąpić ruchu.
W poszczególne dni są wyznaczone dyżury opiekunów „Aktywnej przerwy”. Każdy z nich decyduje o sposobie realizacji zajęć oraz liczbie klas i uczniów korzystających z niej w danym dniu.
Czy taka inicjatywa podoba się uczniom? Mówią Nikola i Piotr z klasy szóstej:
– Według mnie przerwy są fajne, bo każdy może robić co chce i przez to są one urozmaicone. Gramy w siatkówkę, piłkę nożną, koszykówkę, ja najbardziej lubię siatkówkę. Na takich przerwach szybko nam leci czas.
– Bardzo podobają mi się takie przerwy, bo można się poruszać, a po samej szkole nie można biegać. To jest dobra okazja. Ja lubię grać w badmintona i siatkówkę. Lubię sobie ćwiczyć z przyjaciółmi.
W tym roku ze względu na remont sali gimnastycznej „Aktywna przerwa” ruszyła później niż zwykle, bo prowadzona jest dopiero od kilku dni. Bieganie więc czas zacząć!
KF