Fot. Radio Fiat

W III Alei Najświętszej Maryi Panny powstaje galeria usługowo-handlowa. Otwarcie budynku planowane było na koniec zeszłego roku. Prace nadal trwają, choć większość z nich została ukończona, wizja nowych sklepów, kawiarenek i pomieszczeń biurowych nie wzbudziła zachwytu wśród wszystkich częstochowian. Inwestycji sprzeciwiają się mieszkańcy Śródmieścia, którzy przed rozpoczęciem budowy galerii, użytkowali teren podwórka przy ul. Szymanowskiego.

Jeszcze kilka lat temu Wspólnota Mieszkańców z siedzibą przy ul. Nowowiejskiego zainwestowała w obecny teren budowy sporą sumę zebranych środków. Wybudowany został zadaszony śmietnik, a także brukowany parking. Z początkiem budowy nowoczesnej galerii wkład społeczności lokalnej w zagospodarowanie terenu został jednak zniszczony. O komentarz w sprawie poprosiliśmy jedną z przedstawicielek Wspólnoty:

– Jako Wspólnota mieliśmy w miejscu, gdzie obecnie powstaje galeria, swój teren do obsługi, z który płaciliśmy. Mogliśmy wykupić tę ziemię, ale jedynie „po obrysie”. Uniemożliwiono nam wykup terenu do obsługi bloku. Niemniej mieliśmy ten teren, wspólny z posesją obok, gdzie stała stara kamienica, zawalona w 2010 roku. Gdy kamienica się zawaliła, wiedzieliśmy, że coś w jej miejscu musi powstać. Nie spodziewaliśmy się jednak takich nieprzyjemności.

Przypomnijmy, że Agencja Rozwoju Regionalnego rozpoczęła poszukiwania inwestora w 2013 roku. Wybrano ofertę spółki Promenada Częstochowska. Zawiązano spółkę celową pod nazwą „Mały Pasaż” i zawarto przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości. Jednym z kluczowych warunków było uzyskanie przez kupującego ostatecznej i prawomocnej decyzji o pozwoleniu na budowę. Spółka Mały Pasaż otrzymała pozwolenie 12 września 2016 roku. Wspólnota Mieszkaniowa zaskarżyła tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, a 15 listopada 2017 roku wniosła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W ten sposób uniemożliwiła spółce „Mały Pasaż” uzyskanie prawomocnej decyzji o pozwoleniu na budowę w terminie określonym w umowie zawartej z Agencją Rozwoju Regionalnego. Dlatego też Agencja podjęła decyzję o sprzedaży nieruchomości za 3 miliony zł spółce Kar-Bud Dewelopment. Nie zakończyło to jednak konfliktu. Inwestor buduje obiekt, który w sporej części został już ukończony.

– Ten budynek zabrał nam światło, działkę, ale też parking i miejsce na śmietniki. W tej chwili śmieci wyrzucamy do pojemników, ustawionych na Placu Biegańskiego – to chyba nowa wizytówka miasta. Mało tego, pozmieniali nam strefy parkingowe. Obecnie, żeby zaparkować np. na ul. Szymanowskiego, muszę wykupić 2 strefy – płacę 120 zł, a nie 60 zł, jak normalny mieszkaniec. My się jednak nie poddajemy. Interweniowaliśmy m.in. u wojewody śląskiego, który w lutym bieżącego roku wszczął postępowanie administracyjne, ponieważ dopatrzył się w budowie nieprawidłowości.

Podejrzenia nieprawidłowości nie zatrzymały jednak budowy. W planach zagospodarowania parteru jest utworzenie licznych kawiarenek oraz restauracji. Na piętrze znajdować się będzie sektor handlowo-usługowy. Natomiast ostatnie piętro przeznaczone zostanie wyłącznie na sektor biurowy. Właściciel budynku zapewnia, że zgodnie z Miejskim Planem Rewitalizacji galeria wpisze się w klimat III Alei NMP. Czy rzeczywiście tak jest? To pytanie zadaliśmy mieszkańcom Częstochowy:

– Raczej odbiega od okolicznych zabudowań. Kolorystycznie może nawet wpisuje się w klimat dzielnicy, ale architektonicznie już zdecydowanie nie.
-W ogóle tu nie pasuje. Przecież to za mały teren na tak dużą inwestycję. Będzie dużo gwaru i szumu, a w dodatku zrobi się tu spory ruch.
-Myślę, że mogli wybudować tu coś innego, bardziej funkcjonalnego.

Udział powierzchni biurowej galerii wyniesie co najmniej 35% jej ogólnej powierzchni użytkowej. Wybudowany zostanie również parking na 63 samochody. Nawiązaniem do historii miasta mają być m.in. zabytkowe, żeliwne wsporniki balkonów (zdemontowane z wyburzonej kamienicy), wmontowane w nową elewację. Pytanie, czy inwestycja na tak dużą skalę przysłuży się mieszkańcom, czy też bardziej uprzykrzy im życie, powodując nadmierne natężenie ruchu i uciążliwy gwar.

ABK

Skip to content