Częstochowa: 26. kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków

Częstochowscy społecznicy, artyści, przedstawiciele oświaty i środowiska politycznego od lat zbierają na cmentarzach fundusze na renowację zabytkowych nagrobków. W Częstochowie kwesty organizowane są przez Ligę Miejską, a cel jest jeden – uratować od zapomnienia.

Jak zauważa Aleksandra Mieczyńska, zastępca dyrektora Radia Fiat, zabytkowe nagrobki posiadają wartość nie tylko sentymentalną, ale są ważną częścią kultury materialnej: – Częstochowskie cmentarze są takimi miejscami, do których wracamy, najczęściej w okolicach 1 listopada. Są to miejsca pamięci, a tymi najbardziej wyrazistymi znakami są pomniki, które stawiamy tym, którzy odeszli z naszych rodzin. I o te pomniki moim zdaniem warto zadbać, chociażby dla wartości historycznej, zabytkowej, jaką posiadają.

Dokładniejszych informacji o samej inicjatywie udziela radny miasta Częstochowa, Paweł Ruksza oraz członek Ligii Krajowej – organizatora kwesty: – Dziś już po raz 26 kwestujemy na częstochowskich cmentarzach. Kwestujemy na rzeczy odnowy zabytkowych nagrobków na Cmentarzu Kule i na Cmentarzu Świętego Rocha. Warto jest spierać naszą kwestię, dlatego że te pieniądze przekazujemy w całości na odnowę, na remont zabytkowych nagrobków. Jeżeli my pozwolimy, żeby te stare, opuszczone już niczyje, ale jakże piękne w swej rzeźbie nagrobki po prostu zniszczone, rozsypały się, to zapomnijmy o naszej przeszłości. Kardynał Wyszyński powiedział, gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie. I my chcemy zadbać o to, żeby te zabytkowe nagrobki piękne w swej rzeźbie przetrwały, przetrwały dla przyszłych pokoleń.

Zdaniem Tadeusza Wrony, byłego prezydenta Częstochowy i przewodniczącego Ligi Krajowej, wspieranie kwesty jest tak naprawdę pomaganiem konserwacji unikatowej historii miasta. Tak, by następne pokolenia znały i rozumiały ludzi zasłużonych w dziejach Częstochowy: – Tu są trzy ważne elementy. Po pierwsze zachowanie pamięci o naszych przodkach, również o tych częstochowianach, którzy współtworzyli miasto, którzy w każdej dziedzinie, czy to w dziedzinie artystycznej, społecznej, publicznej, mieli jakieś istotne znaczenie dla miasta. Bez nich to miasto byłoby inne. Tutaj koło nas jest grób Władysława Biegańskiego, doktora, który na początku XX wieku przecież zakładał szpital Świętego Ducha w alejach. Napisał także niezwykle ważną książkę o etyce. Tutaj jest z kolei grób Edwarda Monkoszy z tyłu. Muzyka, który też w Częstochowie skomponował niezwykle dużo wspaniałych utworów i można by wymieniać również te kwatery wojskowe, tych elit częstochowskich wymordowanych w czasie II wojny światowej. I takich tutaj grobów jest wiele, nad którymi warto stanąć, pomyśleć, zastanowić się skąd jesteśmy, skąd tutaj przyszliśmy co tutaj robimy i czy też potrafimy coś zostawić dla swojego miasta.

Podobnego zdania jest Katarzyna Jastrzębska, miejska radna, dla której inicjatywa zbiórki środków na restaurację zabytkowych grobów jest pięknym przykładem działalności obywatelskiej: – Jest to piękna i szczytna inicjatywa, ponieważ jest to troska o nasze dziedzictwo lokalne. Uważam, że jeżeli tylko czas i zdrowie i siły nam pozwalają, to powinniśmy jakoś tak brać udział w naszym życiu miejskim, częstochowskim. Wielu mieszkańców bardzo chętnie włącza się w tę zbiórkę. Wielu mieszkańców mówi, że wspiera ją cyklicznie. Myślę, że takie inicjatywy należałoby rozwijać, popularyzować i pomyśleć o kolejnych.

Kwesta na rzecz renowacji zabytkowych nagrobków jest inicjatywą łączącą różne środowiska. W akcji udział biorą także politycy. Do zbiórki włączyła się m.in. poseł Izabela Leszczyna, która mówi o tym, jak hojni okazują się częstochowianie: – Dzisiaj niesamowita frekwencja ludzi. Oczywiście idą jeszcze z zajętymi rękami, niosą kwiaty, niosą znicze, ale bardzo często stają i jednak dają te pieniążki, albo jak wracają z grobu, to się zatrzymują. Naprawdę bardzo, bardzo wiele osób. Stoimy od dziewiątej, czyli jakieś pół godziny pewnie. No i jedną puszkę już mamy chyba w połowie wypełnioną i w dodatku to nie są tylko te drobne, ale też sporo papierowych banknotów. Naprawdę jestem dumna z częstochowian.

W zbiórce udział biorą nie tylko politycy czy samorządowcy, ale także działacze społeczni i przedsiębiorcy. Wśród nich jest znany zegarmistrz oraz jeden z organizatorów kwesty, Stefan Rybicki, który już dwudziesty szósty raz pomaga w zbieraniu środków: – Ja jestem już po raz dwudziesty szósty. Jestem od początku, organizowałem tą kwestę i co roku melduję się tutaj i zbieram na odnowę zabytkowych nagrobków. Wydaje mi się, że częstochowianie wykazują się coraz większą świadomością i hojnością.

Literaturoznawca, prof. Elżbieta Hurnik, związana z Uniwersytetem Jana Długosza, powraca do słów bł. kard. Wyszyńskiego, które stały się mottem tegorocznej kwesty: – To jest motto, które przyświeca też tym działaniom, czyli zbiórce podczas kwestii na odnowę pomników, bo pamięć jest bardzo ważna. Pamięć przechowuje wszystkie nasze wartości, nie tylko pamięć o rodzinie, pamięć o tradycji, pamięć o historii, pamięć o ważnych wydarzeniach i tym, co stanowi też nasz fundament taki tożsamościowy. Dlatego to jest tak ważne. W moim przekonaniu ważna akcja, tak tego słowa użyję, która w jakiś sposób nas jednoczy, bo my tu się spotykamy często z tymi samymi osobami, które przechodziły na zeszłym roku, przyczyniały się też do tych działań, uczestniczyły w tym sensie jak żeby ofiaro dawcami podczas tej kwestii.

Dla Beaty Gendek-Barhoumi, polonistki z LO im. Kopernika w Częstochowie, jest to pierwsza kwesta. Co zmotywowało ją do poświecenia własnego czasu w Uroczystość Wszystkich Świętych? Odpowiedź jest prosta – pamięć: – Tak jak głosi motto kwesty, no właśnie pamięć jest ważna, bo kiedy nas braknie, to kamienie mówić będą. I no właśnie, i wygląd nagrobków niekiedy przepięknych, artystycznie również, świadczy o naszej pamięci o przodkach, o naszej pamięci o historii, o naszej pamięci o Częstochowianach, o naszej pamięci o ludziach.

Mateusz Całusiński, radca prawny z Częstochowy, uważa, że uczestnictwo w kweście jest kolejnym małym elementem budującym społeczeństwo obywatelskie: – Uważam, że dbanie o historię, zwłaszcza historię lokalną, regionalną jest bardzo ważne. I to taka mała cegiełka na poczet lokalnej społeczności. Uważam, że jest potrzebne, żeby co jakiś czas tutaj się przyłączyć do poszczególnych inicjatyw o charakterze społecznym. Ponieważ to buduje społeczność lokalną, a to jest ważne. To jest z kolei fundament do budowania społeczeństwa obywatelskiego, który sprawia, że każdemu po prostu żyje się lepiej.

Całość zebranych środków zostanie przekazana na rzecz odbudowy oraz restauracji zniszczonych, zabytkowych nagrobków na cmentarzach św. Rocha oraz Kule.

 

Skip to content