Częstochowa spowita trującą mgłą

Czwartkowy poranek w Częstochowie, słońce, bezchmurne, niemal wiosenne niebo i… szara mgła. Mgła, która jest objawem trującego smogu.

Hubert Pietrzak z Częstochowskiego Alarmu Smogowego zauważył niepokojące zjawisko już dzień wcześniej…

– Rano spojrzałem na oczyszczacz powietrza, pokazywał 113 jednostek w domu. Wczoraj wykonywałem loty dronem do projektu, już wówczas zauważyłem, co się szykuje. Od godziny 17.00 następowała wzmożona emisja z różnych przestarzałych źródeł ciepła. To jest główna przyczyna smogu, którym oddychamy praktycznie od wczoraj.

Jak złagodzić oddziaływanie trujących oparów?

– Są na smog pewne sposoby. Nie wietrzmy dziś mieszkań, nawet pomimo słonecznej pogody – nie wpuszczajmy smogu do środka. Tak naprawdę, maseczki nie są dobrym środkiem ochronnym, również nie wszyscy mogą je nosić. W przypadku smogu, maseczki są wskazane wtedy, kiedy zleci je lekarz.

Walka ze smogiem jest niczym walka z wiatrakami, szczególnie w regionie częstochowskim.

– Dlaczego akurat w Częstochowie? Proszę spojrzeć na ilość źródeł ciepła – szacunkowo, jest ich aż 15 tysięcy. Są one przestarzałe, działają na bazie paliw stałych. Pomimo zakazu używania źródeł ciepła poniżej piątej klasy, ludzie palą różnymi odpadami, na dodatek w bezklasowych kotłach. Stanowi to duży problem, który w ostatnim roku dodatkowo przybrał na sile.

Wchodzące w skład smogu związki chemiczne, pyły i znaczna wilgotność stanowią zagrożenie dla zdrowia człowieka. Są czynnikami alergizującymi i mogą wywołać astmę oraz jej napady, a także powodować zaostrzenie przewlekłego zapalenia oskrzeli, niewydolność oddechową lub paraliż układu krwionośnego. Ponadto, smog jest rakotwórczy. Oczywiście to nie koniec skutków chorobowych, związanych z oddziaływaniem tego zjawiska na ludzi… Jest ich o wiele więcej i bynajmniej nie należą do pozytywnych…

LN

Skip to content