Do częstochowskiego Sądu Okręgowego wpłynęły zarzuty wobec członków zorganizowanej grupy przestępczej, która dopuszczała się ograniczania wolności osób nieporadnych życiowo i wykorzystywania ich do wyłudzania świadczeń socjalnych oraz zaciągania kredytów.
Sprawa złożona jest z wielu wątków – jeden z nich został przekazany do procedowania częstochowskiemu sądowi. O szczegółach mówi sędzia Dominik Bogacz:
Do Sądu Okręgowego w Częstochowie wpłynął akt oskarżenia ze śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej przeciwko czterem osobom. Zarzucono im szeregu przestępstw, w tym działania w zorganizowanej grupie przestępczej i handlu ludźmi. Przestępstwo handlu ludźmi miało polegać na tym, że oskarżeni werbowali pokrzywdzonych pod pozorem podjęcia legalnej pracy w Niemczech, czym wprowadzali ich w błąd.
Działalność, za którą czworo oskarżonych stanie niebawem przed sądem, prowadzona była od 2010 roku. Sprawa jest bardzo skomplikowana i zawiera wiele wątków, które Prokuratura Krajowa rozdzieliła pomiędzy kilka sądowych wydziałów karnych m.in. w Gliwicach i Częstochowie. Na czym dokładnie polegała działalność, której w najbliższym czasie przyjrzy się częstochowski Sąd Okręgowy?
Zgodnie z zarzutami aktu oskarżenia, mechanizm miał polegać na tym, że oskarżeni wyszukiwali osoby nieporadne, nieznające języka obcego, namawiali ich do wyjazdu do pracy i tam zmuszali ich albo do pracy albo do zaciągania kredytów lub wyłudzania pomocy finansowej od instytucji niemieckich. Pokrzywdzeni byli osobami nieporadnymi, nie znającymi języka, którzy nie byli w stanie sobie samodzielnie poradzić ani nawet wrócić.
Częstochowski Sąd skupi się na działalności prowadzonej w Niemczech. Oskarżeni mieli prowadzić identyczną działalność także w Szwecji i Wielkiej Brytanii. Troje z nich jest na wolności, czwarty odsiaduje wyrok za inne przestępstwo. Za wszystkie postawione zarzuty, w tym działalność w zorganizowanej grupie przestępczej oraz zbrodnię handlu ludźmi, grozi im do 20 lat więzienia.