Czy w Campingu Oleńka można ulokować uchodźców?

Częstochowski MOSiR dysponuje obiektem, zdolnym pomieścić kilkadziesiąt osób. Sprawą Campingu Oleńka od dawna interesuje się radna Katarzyna Jastrzębska, która już podnosiła kwestię niezagospodarowania tej przestrzeni. Obecnie temat Campingu wraca w nawiązaniu do kwestii przyjmowania uchodźców.

Radna podkreśla, że Camping ma doskonałą bazę socjalną, która zamiast służyć celom turystycznym lub humanitarny, stoi opustoszała:

Już w zeszłym roku zwracałam uwagę, że taki teren jak Camping Oleńka nie powinien stać niewykorzystany. W tym roku wyniknęła taka okoliczność, że zgłosili się do mnie również mieszkańcy z pomysłem, że należałoby te miejsca noclegowe (bo tam jest przecież 80 stałych miejsc noclegowych) i całą tą infrastrukturę udostępnić na potrzeby uchodźców przybywających do Częstochowy.

Katarzyna Jastrzębska wystosowała interpelację do władz Miasta z pytaniem, czy dałoby się udostępnić infrastrukturę Campingu dla potencjalnych uchodźców, którzy znaleźli schronienie w Częstochowie. W czwartek 17 marca wystosowała drugie zapytanie, bo odpowiedź Miasta na pierwszą interpelację była zdaniem radnej niekonkretna:

Dostałam odpowiedź bardzo niejasną, nie ma tam właściwie żadnej argumentacji, dlatego skierowałam w tej sprawie kolejną interpelację. Mam nadzieję, że władze Miasta zmienią zdanie i przygotują ten teren dla potrzebujących. A w przyszłości przywrócą ten pierwotny charakter, tętniącego życiem campingu.

Z tego co udało nam się ustalić, Miasto w ogóle nie brało pod uwagę możliwości zakwaterowania uchodźców w obiekcie od dawna wyłączonym z użytkowania, o czym szerzej mówi rzecznik częstochowskiego Magistratu Włodzimierz Tutaj:

– Tu problem jest niestety złożony. Po pierwsze nadal mamy niskie temperatury, a domki nie są ogrzewane. Przez dłuższy czas nie były użytkowane, dlatego są też wewnętrznie zawilgocone. Poza tym wystąpiła na terenie campingu awaria wodociągu. Wodociągi nie są w stanie zdiagnozować w tej chwili problemu. Aby można było ponownie podłączyć domki do sieci wodociągowej, potrzebna jest wymiana wodociągu na długości ok. 100-150 metrów. W tej chwili domki nie nadają się do zasiedlenia przez uchodźców.

Faktem jest, że obszar który mógłby przynosić Miastu korzyści, powinien być możliwie jak najefektywniej wykorzystany. Na chwilę obecną jednak nie wiemy, czy Miasto planuje jakiekolwiek inwestycje na Campingu. O ewentualnych planach będziemy jeszcze informować.

Skip to content