Zima, choć lubiana ze względu na przeróżne atrakcje, dla kierowców może stanowić niemałe zagrożenie. Śnieg, częściowe oblodzenie drogi, „słabsza” widoczność, a także nadmierna prędkość pojazdu to niechlubny przepis na niejeden wypadek. Przekonali się o tym mieszkańcy Częstochowy i powiatu, gdzie przez długi weekend doszło do 36 kolizji.
Szczegóły przedstawia podkom. Sabina Chyra-Giereś z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie:
– Pierwszy wypadek miała miejsce 7 stycznia w Nieradzie. Kierujący Volkswagenem potrącił przechodzącego przez jezdnię 92-letniego mężczyznę, który zmarł na miejscu w wyniku poniesionych obrażeń. Kolejny wypadek miał miejsce 9 stycznia w Częstochowie przy Alei Jana Pawła II. Ponadto policjanci z ruchu drogowego ujawnili 2 kierujących, którzy kierowali pojazdami bez uprawnień, 5 nietrzeźwych kierujących oraz zatrzymali 19 dowodów rejestracyjnych – w większości za zły stan techniczny pojazdu.
O działaniach podjętych przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej mówi natomiast oficer prasowy mł. bryg. Kamil Dzwonnik:
– W miniony weekend na terenie Częstochowy i powiatu powstało 29 zdarzeń wymagających interwencji jednostek ochrony przeciwpożarowej. Prowadzone działania to gaszenie 7 pożarów, usuwanie skutków 19 miejscowych zagrożeń oraz wyjazdy do 3 alarmów fałszywych. W ramach prowadzonych działań nie odnotowano dużych interwencji.
Pracowity weekend mieli również strażnicy miejscy, którzy przyjęli od mieszkańców Częstochowy 87 telefonicznych zgłoszeń z prośbą o interwencję. Mówi Artur Kucharski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Częstochowie:
– Najwięcej zgłoszeń dotyczyło zakłócania porządku publicznego oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Pracownicy Straży Miejskiej z Referatu ds. Monitoringu Wizyjnego przeprowadzili 9 obserwacji wymagających interwencji służb. Oprócz interwencji zgłoszonych przez mieszkańców Częstochowy strażnicy miejscy podejmowali też własne działania podczas służby patrolowej.
Podczas kontrolowania pustostanu przy ul. Św. Barbary w Częstochowie strażnicy miejscy ujęli mężczyznę, który figurował w rejestrze osób poszukiwanych.
ABK