Fot. SP nr 19 w Częstochowie

Najpierw hybrydowo, a teraz już normalnie. Od 31 maja placówki oświatowe funkcjonują w trybie stacjonarnym. Decyzja o powrocie uczniów do ławek szkolnych spowodowana jest poprawiającą się sytuacją pandemiczną. Aby sprawdzić nastawienie młodzieży do ponownej nauki w grupie rówieśników, odwiedziliśmy Szkołę Podstawową nr 19 im. Juliana Tuwima w Częstochowie.

O swoich odczuciach dotyczących edukacji zdalnej, a także niedawnego powrotu do szkoły mówi uczennica klasy ósmej Ida Bednarek:

– Na początku bardzo cieszyłam się z nauki zdalnej. Rano nie trzeba było szykować się do wyjścia, więc mogłam trochę dłużej pospać. Miałam tej więcej czasu dla siebie. Jak wróciliśmy do szkoły na nauczanie hybrydowe to poczułam jednak, że ten żywy kontakt z nauczycielem i klasą jest o wiele lepszy. Bardzo się cieszę, że nareszcie normalnie możemy się uczyć.

Do tej pory wielu uczniów narzekało na obowiązek edukacji i raczej nie lubiło chodzić do szkoły. Sytuacja pandemiczna zmieniła więc nie tylko funkcjonowanie światowych gospodarek, ale również nastawienie do życia codziennego – nawet wśród młodszego pokolenia. Jak dodaje inna uczennica ósmej klasy Martyna Trąbska, żywy kontakt z rówieśnikami to niepodważalna zaleta:

– Z nauczania zdalnego cieszyłam się, gdy wprowadzono je po raz pierwszy. To było w zeszłym roku. Informacja o ponownym uruchomieniu zdalnej edukacji nie była jednak fajna. Bardzo brakowało mi kontaktu z innymi uczniami. Byłam przygotowana na powrót do szkoły. Bardzo się cieszę, że nareszcie mogę tu być.

Nauka zdalna miała umożliwić uczniom kontynuację edukacji. Podstawa programowa była realizowana, a nauczyciele starali się wykonywać swoje obowiązki najlepiej, jak potrafili. Czasem jednak nie było łatwo, a wdrożenie się w system pracy zdalnej wymagał wiele cierpliwości. – Było to spore wyzwanie dla całej społeczności szkolnej – mówi Elżbieta Szaraniec, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 19 im. Juliana Tuwima w Częstochowie:

– Nasza szkoła pracowała na platformie Teams, gdzie nauczyciele korzystać mogli z wielu pomocy dydaktycznych. Oczywiście, jeśli coś jest nowością to sprawia pewne kłopoty. Na początku praca zdalna była więc ogromnym wyzwaniem zarówno dla nauczycieli, jak i uczniów oraz rodziców.

Warto jednak podkreślić, że nauka zdalna – choć utrzymująca standardy przekazywania wiedzy ogólnej – z pewnością znacząco wpłynęła na psychikę uczniów. Jak dodaje dyrektor Elżbieta Szaraniec, zmiany w zachowaniu młodzieży są zauważalne:

– Zmiany są widoczne również jeśli chodzi o funkcjonowanie całych zespołów klasowych. Przede wszystkim chodzi tu o taką trudność „pchnięcia” ich do aktywności – chociażby przygotowania gazetki szkolnej. Są również pojedyncze jednostki, które mają poważniejsze problemy np. lęki. Takich uczniów nie jest jednak wielu.

Do nauki w trybie stacjonarnym uczniowie szkół podstawowych powrócili 31 maja.

ABK

Skip to content