Popołudnia i wieczory w okolicach Placu Biegańskiego i Alei Najświętszej Maryi Panny bywają piękne, ale również, jak się okazuje, bardzo głośne w okresie letnim. Mieszkańcy skarżą się na hałas wytwarzany przez samochody, czy motocykle.
Kierowcy posiadający sportowe pojazdy muszą liczyć się z tym, że obowiązują ich normy głośności. Normy te przedstawia st. sierż. Katarzyna Lewińska-Stępniewska – zastępca oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie:
– Zgodnie z rozporządzeniem ws. warunków technicznych pojazdu norma hałasu dla samochodów osobowych jest uzależniona od rodzaju paliwa zasilającego pojazd. Pojazdy benzynowe mogą generować hałas maksymalnie do 93 dB, pojazdy dieslowe do 96 dB, a motocykle 94 lub 95 dB w zależności od pojemności silnika.
Ważne jest, aby we wszystkim zachować umiar, a w przypadku norm związanych z wytwarzanym hałasem szczególnie. Jak przekonuje podinsp. Adam Pływacz z Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach konsekwencje mogą być nieprzyjemne:
– Układ wydechowy motocykla jest jednym z elementów, które musi spełniać określone parametry. Jeśli ich nie spełnia i wprowadzimy go do ruchu to popełniamy wykroczenie m.in. z art. 96 § 1 pkt. 5 Kodeksu Wykroczeń. Za jego złamanie grozi grzywna o wartości od 50 do 200 zł w postępowaniu mandatowym. Dodatkowo za złamanie art. 97 KW oraz art. 60 ust. 2 pkt. 2 ustawy„prawa o ruchu drogowym”(zakaz korzystania z pojazdu przeszkadzającego mieszkańcom poprzez nadmierną emisji spalin i hałasu, recydywa tego zakazu) grozi grzywna nawet do 6000 zł. Wysokość grzywny to indywidualna decyzja policjanta. Dodatkowo policjant może skorzystać z art. 132 ustawy „prawa o ruchu drogowym” i zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu wraz z wypisaniem pokwitowania na ponowne badania techniczne bez terminu ważności.
Mieszkańcy Częstochowy zapytani o odczucia w związku z hałasem podkreślają, że jest on uciążliwy zarówno dla mieszkających w tych okolicach, jak i spacerujących po mieście:
– Najgorsze to SUV-y, gdyż robią one najwięcej hałasu.
– Trudno powiedzieć.
– Zdarzają się przypadki, kiedy młodzi ludzie jadą szybko. Jednak to trwa moment.
– Na ulicy jeżdżą samochody, bo muszą. Denerwuje mnie to, że niektórzy jeżdżą po mieście jak wariaci i szaleńcy. Powinno się jechać wolniej.
Przy tym problemie warto wspomnieć, że w ostatnich dniach częstochowska policja otrzymała nowy pojazd wyposażony w sprzęt do kompleksowych kontroli drogowych. Wśród wielu specjalistycznych sprzętów znajduje się również urządzenie do pomiaru natężenia dźwięku pojazdów, więc w najbliższym czasie można spodziewać się skontrolowania hałasu nie tylko w okolicach Placu Biegańskiego, ale również w całym mieście.
Materiał wideo nadesłany przez słuchacza: