Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie zaprasza do obejrzenia kolejnej premiery. Przygotowywany tytuł to całkowita nowość w repertuarze. Tym razem dla wszystkich miłośników sztuki przygotowana została „Grupa Krwi”.

Reżyserka nowego spektaklu jest już znana częstochowskiej publiczności. W poprzednim sezonie na deskach Teatru Mickiewicza wystawiany był spektakl „Skłodowska. Radium Girl”. Ten również był jej dziełem. Proces przygotowań do premiery dobiega końca, a Agata Biziuk – reżyserka „Grupy Krwi” uchyliła rąbka tajemnicy z jego przebiegu oraz samej sztuki:

Sama konstrukcja dramatu jest troszeczę rodzajowa. Chciałam, aby aktorzy mogli wyrazić siebie poza tekstem. Dobrze się czuję się w teatrze, który jest nieoczywisty. Ta przestrzeń właśnie taka jest. Dzięki niesamowitej scenografii mamy możliwość ucieczki od realizmu – to duża wartość tego spektalu. Jest to przedewszystkim opowieść o człowieku, nie o przestrzeni.

Na konferencji prasowej, która poprzedziła nadchodzące wydarzenie, odpowiadająca za całokształt spektaklu nawiązała do tego, że produkcja może być łączona z twórczością Quentina Tarantino, znanego z pojawiania się w scenach swoich filmów. Sama reżyserka niestety nie pojawi się na scenie natomiast zapewnia, że nie zabranie eksperymentalnych momentów:

Tarantinowski zaciąg będzie można tutaj zobaczyć. Będzie kilka eksperymentalnych momentów. Nie bez powodu jest tu Krystyna Lama Szydłowska – choreografka, z którą pracowałam już wcześniej w Poznaniu. Cudownie łączy ona balet z tańcem nowoczesnym i potrafi otworzyć aktora. Jej podopieczni sięgają najwyższego poziomu jeżeli chodzi o sferę psychofizyczną.

Próby do spektaklu trwały od dawna, a efekt pracy zespołu zobaczymy już 10 września.

Skip to content