…i tylko Jasna Góra w ciemnym mieście

Od pewnego czasu do redakcji Radia Fiat i czestochowskie24.pl zgłaszają się mieszkańcy Częstochowy, którzy są zaskoczeni, a niektórzy nawet zdenerwowani sytuacją jaką można zastać późnym popołudniem na ulicach naszego miasta. Sprawa, którą poruszają, dotyczy ciemności zapadających na ulicach wraz z nadchodzącym zmierzchem. W obecnych warunkach pogodowych zmrok zapada ok. godziny 18.00. Jak sprawdziliśmy, lampy w Alejach NMP zapalają się tuż przed godz. 19.00. Przez prawie godzinę zmrok jest tam rozpraszany przez światła samochodów oraz witryny sklepowe. Częstochowianie nie są zadowoleni z tego, że wieczorem, spacerując reprezentacyjną ulicą miasta, zamiast podziwiać ją w pełnej okazałości muszą przemykać od jednej do drugiej oświetlającej drogę witryny.
W Miejskim Zarządzie Dróg i Transportu uzyskaliśmy informacje, że nie wszystkie lampy mają czujniki zmierzchowe ale włączniki czasowe. Zmiana czasu ich uruchomienia nastąpi dopiero przy zmianie czasu z letniego na zimowy. Część lamp może być również uszkodzonych, a ich naprawa trwa z różnych przyczyn dłużej lub krócej.
Należałoby się zastanowić, czy wcześniejsze włączanie lamp nie rozwiązałoby sytuacji? Albo, jeżeli chodzi o oszczędność, część lamp wyłączać np. po godzinie 23.00, kiedy znacznie mniej mieszkańców porusza się po ulicach? Naszym zdaniem rozwiązań jest dużo. Chodzi przecież o wygodę i bezpieczeństwo Częstochowian, a to dla włodarzy miasta powinno być najważniejsze.

ZD

Skip to content