Dokładnie 38 lat temu komunistyczne władze PRL-u wprowadziły w Polsce tzw. stan wojenny. Dzisiaj na Jasnej Górze miały miejsce uroczyste obchody pamięci tego strasznego wydarzenia. W czasie mszy św. wierni modlili się w intencji ojczyzny, dziękując Bogu za wolną Polskę.
“Trzynastego, a właściwie dwunastego grudnia – bo to była noc – przyszło do mnie pięciu panów. Kazali mi się ubierać i wyjść z domu, mimo iż chwilę wcześniej wzięłam prysznic. Oczywiście protestowałam, lecz na nic się to zdało. Do końca życia zapamiętam to, co moje córki krzyczały do tych ludzi: Nie zabierajcie nam mamy!” – wspomina Anna Rakocz, jedna z osób internowanych, a dzisiaj Przewodnicząca Stowarzyszenia Więzionych, Internowanych i Represjonowanych WIR w Częstochowie.
Wśród uczestników uroczystości znajdowali się m.in.: przedstawiciele „Solidarności”, poczty sztandarowe policji i straży pożarnej, radni miasta oraz zwykli obywatele, ciągle pamiętający grudniowe wydarzenia.
Po zakończeniu Mszy św. zgromadzeni udali się na Jasnogórskie Błonie, gdzie został przeprowadzony uroczysty apel. Następnie uczestnicy przemaszerowali Alejami Jasnogórskimi, przed pomnik ks. Jerzego Popiełuszki, gdzie zostały złożone kwiaty i znicze, upamiętniające wszystkie ofiary stanu wojennego.