Studenci pierwszego roku pielęgniarstwa Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie 14 maja mieli swoje święto. Na uczelni miało miejsce uroczyste czepkowanie, czyli ceremoniał symbolizujący pierwszy stopień wtajemniczenia do zawodu pielęgniarki, w którym wzięło udział ponad 40 żaków.
Częstochowska uczelnia kształci studentów na kierunku pielęgniarstwo już od 2 lat i cieszy on się wciąż niemalejącym zainteresowaniem absolwentów szkół średnich. Dzisiejszą ceremonię poprowadziła adiunkt dr n. med. Iwona Markiewicz — pielęgniarka, wykładowca i kierownik Zakładu Pielęgniarstwa w Instytucie Chemii, Nauk o Zdrowiu i Żywności UJD.
Wśród obecnych w auli byli parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele środowisk medycznych oraz władz uczelni, którzy zabrali głos gratulując studentom i wykładowcom.
Po uroczystym nałożeniu czepków studenci złożyli ślubowanie.
— Z głęboką czcią i dumą przyjmuję dany mi symbol pielęgniarski. Ślubuję, że uczynię wszystko, aby stał się on w praktyce symbolem wszystkiego, co dobre, ludzkie i szlachetne. Pragnę przestrzegać zasad etyki zawodowej, rzetelnie przygotowywać się do przyszłej pracy zawodowej. Zawsze będę służyć pomocą potrzebującym, słabszym i cierpiącym. Ślubuję dbać o honor uczelni, wzbogacać jej tradycję i dorobek. Ślubuję — z przejęciem mówili adepci pielęgniarstwa.
Po zakończeniu wydarzenia spytaliśmy studentów pielęgniarstwa o towarzyszące im podczas ceremonii emocje.
— Czuję się szczęśliwa. To jest kierunek, który wybrałam świadomie. To była decyzja, która była dobrze przemyślana i jestem pewna, że jest to zawód, w którym chcę pracować w przyszłości — zdradziła nam jedna ze studentek.
— Jestem jedynym chłopakiem na roku. Perspektywy dla mężczyzn w tym zawodzie są takie same jak dla kobiet. Wszędzie jest nas mało, są braki kadrowe. Polecam ten zawód mężczyznom, lecz nie każdemu, ponieważ potrzeba w nim wiele empatii, dobrego serca i wyrozumiałości — mówił kolejny.
— Na samym początku byłam zestresowana, bo dotarło do mnie, że już niebawem trafimy do szpitala, do prawdziwych pacjentów, ale myślę, że to jest to i jestem zadowolona — wyznała następna studentka.
Ostatnim punktem uroczystości było otwarcie Pracowni Umiejętności Pielęgniarskich.
DC
Fot. DC