Na początku tygodnia informowaliśmy o rekordowej liczbie wykroczeń zarejestrowanej przez system odcinkowego pomiaru prędkości między Częstochową a Tuszynem. Obecnie zapadła decyzja o wyłączeniu systemu na jednym z dwóch odcinków objętych tym pomiarem.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego wyłączył odcinkowy pomiar prędkości na ponad 40-kilometrowym odcinku Częstochowa-Kamieńsk. Dlaczego z jednej strony tak rentowny, a z drugiej zapewniający bezpieczeństwo kierowcom i budowlańcom system niemal z dnia na dzień został wyłączony?
– Kontrole zostały wstrzymane ze względu na wprowadzone przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad zmianę w organizacji ruchu. Decyzje co do dalszego wykorzystania urządzeń nie zostały jeszcze ostatecznie podjęte. Nadal prowadzone są kontrole prędkości z wykorzystaniem urządzeń odcinkowych pomiarów prędkości na drugim fragmencie budowanej autostrady A1 pomiędzy Piotrkowem Trybunalskim a Tuszynem – odpowiedziała Monika Niżniak, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Zmiany w organizacji ruchu na odcinku trasy Częstochowa-Kamieńsk dotyczą tymczasowego ronda na wysokości Radomska, wybudowanego na okres remontu z myślą o zmniejszeniu korków w miejscu zjazdu do miasta.
– Dotychczas kierowcy w miejscu dawnego skrzyżowania A1 z DK42 jechali po tymczasowym odcinku nawierzchni bitumicznej liczącej ok. 250 m. Przyszedł czas, by rozebrać ten odcinek i wybudować w tym miejscu docelową nawierzchnię betonową. To w pewnym stopniu zakłócało system mierzenia prędkości ze względu na prowadzone tam prace i możliwe korki – tłumaczył Maciej Zalewski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że system zostanie przeniesiony do tunelu na południowej obwodnicy Warszawy, w którym będzie mierzył średnią prędkość kierowców.
BNO