Maj to miesiąc nie tylko kleszczy, ale spacerując wieczorami można usłyszeć głośne bzyczenie pewnych owadów. To chrabąszcz majowy duży owad z brązowymi pokrywami, gatunek chrząszcza z rodziny poświętnikowatych.

Więcej o tych szkodnikach mówi Paulina Macherzyńska, sekretarz i rzecznik prasowy Nadleśnictwa Kłobuck:

– Chrabąszcze majowe to leśne szkodniki, które lubią podjadać liście drzew najchętniej dębów. Ale jeszcze bardziej szkodliwe są ich larwy, zwane pędrakami. Wylęgają się z jaj składanych przez samice pod ziemią. Żyją zakopane w ziemi nawet do 5 lat, podgryzając korzonki młodych drzew przez co je osłabiają, a często powodują nawet ich zamieranie i są niebezpieczne dla młodych upraw.

Chrabąszcze są szczególnie niebezpieczne dla szkółek leśnych, w których hoduje się sadzonki drzew wykorzystywane przy tworzeniu nowego lasu. Zmniejszenie liczebności chrabąszczy stosowane jest wyłącznie w uzasadnionych sytuacjach, zawsze z poszanowaniem obowiązujących przepisów, w ograniczonym zakresie i w usprawiedliwionych okolicznościach.

– Walcząc z negatywnymi skutkami działalności chrabąszcza majowego, leśnicy są czasami zmuszeni do stosowania środków chemicznych, oprysków. Jednak środki stosowane przez leśników działają bardzo wybiórczo, czyli są neutralne dla innych zwierząt oraz ludzi.

Skuteczność oprysków chemicznych jest ograniczona, gdyż nie zwalczają one larw żerujących w glebie, a jedynie dorosłe chrząszcze żerujące w koronach drzew. Leśnicy mają jednak doświadczenie z historii ochrony lasu, że brak reakcji na pojawienie się ogromnej ilości owadów przekłada się na zamierania lasów na ogromnej powierzchni.

Skip to content