Życie ludzkie jest bezcenne, a zdrowia nie da się kupić. Można tylko o nie zadbać, aby cieszyło nas przez długie lata. O tym przypominać miał Marsz Różowej Wstążki, zorganizowany przez Stowarzyszenie Częstochowskie Amazonki 15 września.
– Celem było uświadomienie społeczeństwa o istocie samokontroli, a także metod leczenia onkologicznego oraz rehabilitacji – mówi prezes Stowarzyszenia Częstochowskie Amazonki, Elżbieta Markowska:
– Pragniemy zaapelować do wszystkich i głośno mówić o tym, jak ważna jest profilaktyka, edukacja. Dziś mówimy o tym, jak bezcenne jest ludzkie zdrowie. Zawsze są z nami przyjaciele, idzie także młodzież z częstochowskich szkół.
W tegorocznym marszu uczestniczyli zarówno uczniowie częstochowskich szkół oraz wolontariusze, jak i motocykliści, rodziny z dziećmi czy lokalni politycy. Wśród przedstawicieli władzy samorządowej była również Monika Pohorecka, przewodnicząca Komisji Zdrowia i Pomocy Społecznej:
– Nie wyobrażam sobie, żeby mogło mnie tu dzisiaj nie być. Inicjatywa podjęta przez Stowarzyszenie Częstochowskie Amazonki to informacja dla wszystkich kobiet, które na co dzień pełnią bardzo ważne role społeczne. Są matkami, żonami, kobietami pracującymi. Niestety często „zabiegane” przez prowadzony tryb życia, zapominają o swoim zdrowiu.
Marsz Różowej Wstążki stanowi ważne przeżycie przede wszystkim dla środowiska onkologicznego. To nagłośnienie istotnego tematu choroby, której diagnoza przeraża co roku tysiące Polaków. Podpowiedź, gdzie zgłosić się z problemem oraz bezcenna możliwość wymiany doświadczeń z innymi pacjentami. Jak mówi Małgorzata Matyja, jedna z wolontariuszek-amazonek – inicjatywa marszu to wspaniała integracja i okazanie wsparcia tym, którzy najbardziej go potrzebują. Tego dnia zachęcamy również do skorzystania z pomocy naszego stowarzyszenia:
– Chcemy pokazać, że nikt nie zostaje sam. Jeżeli zachoruje na nowotwór, służymy pomocą. Wspieramy psychicznie na każdym etapie walki z chorobą.
Stowarzyszenie Częstochowskie Amazonki przełamuje stereotyp lęku przed chorobą uświadamiając społeczeństwo, że „rak to nie wyrok”. W tym celu, na zakończenie tegorocznego marszu zorganizowana została debata z udziałem onkologa, chirurga-onkologa, psychologa, pielęgniarki terapeutycznej i pacjenta, którzy podzielili się z uczestnikami marszu doświadczeniem choroby oraz metod leczenia.
ABK
