Egzaminy ósmoklasisty coraz bliżej. Coraz bliżej również wybór jaki uczniowie muszą podjąć – liceum, technikum czy szkoła branżowa. I chociaż jeszcze kilka lat temu szkoły zawodowe kojarzyły się uczniom negatywnie, obecnie świadomość rynku pracy i szans, jakie szkoły branżowe dostarczają, jest coraz większa.
Wydaje się, że moda na licea i studia wyższe zaczyna powoli mijać. We wczesnych latach 2000 obserwowaliśmy wręcz nadwyżkę studentów, przez co rynek pracy zaczął cierpieć na niedobory specjalistów technicznych czy budowlanych, a których pracę przejmowali obcokrajowcy. Obecnie jednak rodzice i sami uczniowie znacznie bardziej świadomie podchodzą do kwestii wyboru szkoły. Jak mówi mgr inż. Karol Kaczmarek, dyrektor Technicznych Zakładów Naukowych w Częstochowie, lepiej wybrać technikum niż liceum, a to z tego powodu, że posiadanie zawodu oraz napisanie matury otwiera uczniom drogę do znacznie większych możliwości, niż sama matura, czy sam zawód.
Jednak nie tylko technikum może dostarczyć wysokiej klasy specjalistów. Również niesławne kiedyś zawodówki ostatnimi czasy przeżywają swój renesans i „odczarowanie” wizerunku, jakoby tylko osoby o bardzo słabych wynikach w nauce kierowały się do szkół branżowych. Jednak jak informuje Kamila Kowalczyk kierownik szkolenia praktycznego Zasadniczej Szkoły Technicznej w Częstochowie, kierunki zawodowe są dla przeciętnego absolwenta szkoły podstawowej dosyć trudne, ponieważ współczesna młodzież wielkomiejska nie jest nauczona ciężkiej, niekiedy fizycznej pracy.
Jednak warto podjąć trud, ponieważ szkoły takie jak ZST współpracują z wieloma firmami aktywnie działającymi na rynku w Częstochowie oraz na Śląsku.
Co jednak z negatywnymi opiniami nt. szkół branżowych? Czy obraz zawodówki uległ jakiejś zmianie w przeświadczeniu uczniów? Według Kamili Kowalczyk uszczypliwości, czy niechęć względem zawodówek będzie zawsze, jednak nie zmienia to faktu, że coraz częściej to absolwenci tego rodzaju szkoły znajdują miejsce na rynku pracy.
Dodatkowo dyrektor TZN-u apeluje do uczniów i rodziców, by przestali myśleć schematami rodem z lat 90. XX wieku i spojrzeli realnie na trendy rynku pracy w Polsce. A sytuacja jest taka, że obecnie w Polsce jest przerost studentów, głównie absolwentów kierunków humanistycznych, którzy zwyczajnie nie znajdują dla siebie pracy.
Możliwość lepszego zapoznania się z ofertami szkół technicznych i zawodowych będzie podczas internetowych targów szkolnych „Zawodowiec” 17 i 18 maja.