Fot. Radio Fiat
Już po raz trzeci Polskie Stowarzyszenie Na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną – koło w Częstochowie zorganizowało Ogólnopolski Festiwal Muzyki Podwórkowej. Spotkanie jest corocznie skierowane do dzieci, młodzieży i dorosłych z niepełnosprawnościami, głównie intelektualnymi.
Historia podwórkowego festiwalu jest znacznie dłuższa, niż sugeruje to jego kolejna odsłona.
– Mimo że to już trzeci festiwal, jego historia sięga 17 lat, kiedy to zaczynaliśmy od zasięgu lokalnego, który przerodził się w regionalny, a teraz jest ogólnopolski. To spotkanie stanowi okazję do integracji, ponieważ chcemy, by wszystkie osoby z niepełnosprawnościami mogły do nas dotrzeć – mówiła Beata Mstowska, jedna z organizatorek wydarzenia.
Wśród gości festiwalu była obecna m.in. Beata Białowąs, członek zarządu województwa śląskiego, która przypomniała, że w regionie funkcjonuje aktywnie Sejmik Osób Niepełnosprawnych Województwa Śląskiego.
– Mamy na sali co najmniej dwie osoby, które są radnymi Sejmiku Osób Niepełnosprawnych. Zostałam tu zaproszona, aby zobaczyć, co ci niepełnosprawni robią dla innych – powiedziała Beata Białowąs.
W tegorocznym festiwalu wzięło udział blisko 800 uczestników z całej Polski. Występy „podwórkowych” muzyków oceniało jury, którego przewodniczącym był Irek Bieleninik, częstochowianin znany m.in. z prowadzenia wielu programów telewizyjnych.
– Możemy z tymi dziećmi się wspólnie bawić. Co roku utrzymujemy fantastyczny poziom naszego spotkania, który za każdym razem przyciąga coraz więcej osób. Mam przeczucie, że w przyszłym roku uczestników będzie jeszcze więcej. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ dla niektórych dzieci wyjazd z domu już jest wyprawą, a gdy mogą jeszcze wystąpić – to jest prawdziwa „petarda”. Co ważne, większość artystów, nawet gdy nie zajmie miejsca na podium, i tak jest szczęśliwa – tłumaczył dziennikarz.
O tym, jak ważne dla niepełnosprawnych jest wyrażanie emocji za pomocą sztuki, wyjaśniał Przemysław Kossakowski, prowadzący m.in. telewizyjny program „Down The Road”, poświęcony osobom niepełnosprawnym.
– Sztuka ma nieprawdopodobną moc terapeutyczną. Przestrzeń sztuki jest miejscem, gdzie te osoby znakomicie się odnajdują i są w stanie wyrazić o wiele więcej, niż za pomocą codziennych, tradycyjnych form wyrazu – wyjaśnił podróżnik.
Poza aktywizacją osób niepełnosprawnych i zmniejszaniem barier dostępu do kultury celem festiwalu jest również ochrona dziedzictwa kulturalnego, w tym góralskiego folkloru.
BNO
Galeria: Radio Fiat
