Aktorzy Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie zapraszają na kolejną premierę. „Pannonica” w reżyserii Pawła Szumca to historia trzech bohaterów – dwojga zakochanych oraz muzyki jazzowej, która w spektaklu staje się znaczącym ubogaceniem całości. Premiera już 5 czerwca o godz. 19.00.
Opowieść koncentruje się na losie Pannoniki Rothschild, wywodzącej się z arystokratycznego rodu żydowskiego, oraz jej zażyłej relacji z muzykiem Theloniousem Monkiem. Historia rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych tuż po Holocauście, jednak w czasach usankcjonowanego rasizmu. Jak tłumaczy reżyser sztuki Paweł Szumiec – pomysł ukazania na scenie życia kobiety, która weszła w nielubiane społecznie środowisko czarnoskórych muzyków jazzowych, zrodził się po przeczytaniu „Baronowej jazzu” Hannah Rothschild w przekładzie Dobromiły Jankowskiej:
– Książka była takim pierwszym dość naturalnym impulsem. Wcześniej niewiele wiedziałem o Pannonice Rothschild, bohaterce tego przedstawienia. Wiedziałem tylko tyle, że była bardzo ważną postacią dla środowiska jazzmenów amerykańskich, nowojorskich lat 50. XX wieku. Po przeczytaniu książki uświadomiłem sobie jednak, jak niezwykła i barwna była to postać. Osoba, której życie było naprawdę bardzo ciekawe, a o losie kobiety warto opowiedzieć również na deskach teatru. Poza tym od dłuższego czasu pragnąłem zrobić w teatrze „coś” na temat jazzu. Pomyślałem więc, że nie ma lepszego pretekstu niż los Pannoniki Rothschild.
Kiedy w 1955 roku w apartamencie Pannoniki Rothschild umarł schorowany saksofonista Charlie Parker, tabloidy rozpisywały się o „śmierci w alkowie baronowej”. Mąż zaczął domagać się rozwodu, a rodzina postanawia ją wydziedziczyć.
– Opowiadamy spore fragmenty właściwie całego życia Pannoniki Rothschild. Uznałem, że właściwe zrozumienie pewnych jej wyborów znacząco powiązane jest z całym jej losem.
Prapremiera spektaklu już 4 czerwca, natomiast oficjalna premiera odbędzie się dzień później o godz. 19.00. Na wydarzenie zaprasza dyrektor Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie Robert Dorosławski:
– Szanowni Państwo, każda z premier realizowanych w okresie pandemicznym, przedstawiana była publiczności po krótszym lub dłuższym lockdownie. „Pannonica” miała to szczęście, że czekała na swoją premierę tylko 2 miesiące, a nie jak w przypadku innego spektaklu ponad pół roku. Tekst sztuki jest na tyle oryginalny, że można tu mówić o prapremierze światowej.
Radio Fiat oraz czestochowskie24.pl objęły wydarzenie patronatem medialnym.
ABK